Moim zdaniem Daniel Craig zupełnie nie pasuje do roli Mikaela Blomkvista. W książce postać głównego bohatera wzbudza sympatię, jest dowcipny i błyskotliwy. Tutaj po zwiastunie i innych filmach Craig'a czuję, że główny bohater będzie drętwy, zimny z cały czas przyklejona do ryja jedną miną.
mam te same obawy, nie podoba mi się Craig, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Mikaela, coś bardziej a'la młodszy Nick Nolte.Jednak może mam jakąś awersję do Craiga bo na Bonda też mi on nie podchodzi;/ Ale widać tak włąśnie wyobrażał go sobie Fincher, więc cóż, pozostaje nam spojrzeć na historię jego oczami...
No tak, myślałam podobnie, Bond Blomkvistem.... o nie. Bo miałam przed oczyma Craiga jako Bonda wlaśnie lub z podobnych ról. Aż kiedyś przypadkiem zobaczyłam Craiga w filmie Marzyłam o Afryce i stwierdziłam może się jednak nadaje. Film pokaże.