Nawet bardzo, z tym że Szwedzi zrobili go nieco lepiej. Oryginał jest bardziej klimatyczny, a Noomi
Rapace jako Lisbeth Salander lepsza :). Polecam jednak zarówno "Dziewczynę.." jak i całą
szwedzką trylogię "Millennium"
Domyślam się, że Noomi jest lepsza niż Rooney, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś mógł odwalić lepszą robotę od ekipy Finchera... Ale cóż, trzeba obejrzeć, żeby się przekonać :)