Po obejrzeniu kolejnego projektu z serii DF - "Zodiak" - muszę się przyznać, że gdybym zdołał
skodyfikować zabezpieczenia Filmwebu, dałbym tej wytatuowanej szmirze (DzT) minus miliard.
Najgorsza ekranizacja w wykonaniu DF jaką widziałem, wybaczcie mi szanowni fani, których
zdanie ma równą wartość co moje. Nie pomógł kolejny ogląd, obsada wciąż wydaje mi się
infantylnie amatorska, a Szwedzka wersja przebija ją we wszystkim poza łatwością w
wymówieniu oryginalnego tytułu :P