Litości...
"Dziewczyny z tatuażem" nie oglądnę przez sam szacunek do oryginalnej wersji "Millenium". Amerykanie są mało kreatywni bo co i rusz przerabiają dobre filmy na ichniejszą chałę która nadaje się tylko dla ludzi którym nie chce się myśleć nad fabułą... Craig w roli Blomkvista i to pożal się boże dziecko wojny które gra Lisbeth to czysta kpina z norweskiego pierwowzoru filmu.
Nie ma to jak znajomość języka polskiego i jednocześnie kultura osobista, której Tobie widać brakuje;)
wielki obrońca amerykańskich filmów ty wiesz w ogóle co to znaczy ''cwel,, bo mi się wydaje że nie wiesz skoro zwracasz się w taki sposób do kogoś kto ma inne zdanie nisz ty jak chcesz kogoś pruć to zmień forum na jakieś godne takich cwaniaczków jak ty. Przed kompem to cwaniak ciekawe czy w realu był byś też taki kozak
Poza tym nie jestem obrońcą amerykańskich filmów. Nie lubię po prostu głupków, którzy komentują film przed jego obejrzeniem powołując się na jakieś głupie stereotypy.
Nie skomentuje tresci wypowiedzi, bo szkoda pradu.
A pierwowzor (ksiazkowy) byl szwedzki, podobnie jak wczesniejsze filmy.
Ale Ywen widział norweską wersję i żadnego szwedzkiego kiczu oglądać nie będzie, przez sam szacunek do norweskiego oryginału ;)