że ten film wypali, bo jak po raz kolejny amerykańce zepsują świetny szwedzki film to szlag mnie trafi. Choć obsada g*wniana, szczerze powiedziawszy ( np. Rooney Mara moim zdaniem nie nadaje się na odtwórczynię roli Lisbeth, bo bliżej jej raczej do cichej, nieśmiałej dziewczynki niż mściwej, dzikiej i przebiegłej researcherki). Z drugiej strony aż tak źle nie wróżę, bo reżyserem ma być David Fincher.:D No i czaderski trailer.
Jak się nie mylę (a może się mylę, bo powieść dawno temu czytałem), to książkowa Lisbeth wyglądała jak czternastoletnia wyalienowana socjopatka. I chociaż podobała mi się filmowa Lisbeth w wykonaniu Noomi Rapace, to jednak różniła się ona od tej książkowej. Myślę, że Rooney Mara jako Lisbeth Salander będzie bardziej przypominała ją (przynajmniej jeżeli chodzi w wygląd). Moim zdaniem obsada jest dobra, gdy dodamy odpowiednią charakteryzację i zważymy na to, kto trzyma pieczę nad całością, to myślę, że nie trzeba się obawiać. Przynajmniej mam taką nadzieję. :P
Hmmm, mi się podobała szwedzka ekranizacja tylko ze względu na to, że patrzałem na nią przez pryzmat trylogii.
Noomi Rapace nie pasowała do roli Lisbeth, ale znakomicie zagrała, co jest wielkim plusem.
Chociaż... jak mogą zepsuć szwedzki film, przecież to jest oddzielna ekranizacja, więc o co chodzi? ;)
ja też na początku nie byłam przekonana co do Rooney, ale po fotkach z planu myślę, że jednak nadaje się na Lisbeth, biorąc pod uwagę to, że rzeczywiście wygląda jak wspomniana wyżej "czternastoletnia wyalienowana socjopatka" ;] nie oglądałam z nią wprawdzie żadnych filmów (oprócz The Social Network, ale tam nie było jej wiele), więc nie wiem jaką jest aktorką, ale myślę, że zdoła pokazać pazurki ;)
pozostaje nam po prostu czekać na film.
Noomi R. jako Lisbeth była świetna i chyba zawsze będę patrzeć przez jej pryzmt na kolejne wcielenia Lisbeth. Btw, dlaczego na plakacie L. jest goła, no dobra - półnaga? Co to wnosi ciekawego?
[SPOILER] Pamiętasz scenę gwałtu? Upokorzenie Lisbeth, dosłownie wyrażone przez nagość ciała, w przenośni można odczytać jako nagość duszy, pozbawienie Lisbeth godności i obciążenie jej psychiki. Mikael jest jak gdyby jej obrońcą, jako jedyny ją potrafi zrozumieć, stąd takie a nie inne zdjęcie na plakacie. Poza tym pewnie chęć wzbudzenia kontrowersji i zainteresowania tym filmem większej publiki. Tak mi się wydaje.