Odradzam Wam ogladanie tego filmu, a dokladnie tej wersji filmu, amerykanie jak zwykle spie**** sprawe, przeczytalam cala trylogie i obejrzalam wszystkie 3 czesci Millennium- ktore Wam z calego serca polecam !
W tym są takie błędy, ktore w ogole nie pokrywaja sie ze szwedzka wersja filmu a co dopiero z ksiazka.
A ja uważam, że Dziewczyna z Tatuażem jest o niebo lepsza od wersji szwedzkiej, która jest mniej wierna fabule książek. Przeczytałam całą 'trylogię' i dla mnie film Finchera jest zdecydowanie lepszy.
Nie rozumiem dlaczego DZT miałaby się pokrywać z filmem Opleva. To dwie niezależne adaptacje i Fincher wykonał kawał dobrej roboty. Pod każdym względem.
DZT: 10/10
Film szwedzki: 4/10
Kazdy ma prawo do wlasnego zdania, dla mnie "amerykanska" Lisbeth jest bez wyrazu !
A film wg mnie nie jest godny polecenia
Ale właśnie to w szwedzkiej wersji mnóstwo rzeczy zminiono i wiele rzeczy odbiegało od książki. Amerykańska wersja była zaskokująco dobra. Aż się zdziwiłam. Bo zamówiłam najpierw szwedzką wersję i się rozczarowałam. Ciągnęło się wszystko jak flaki z olejem. A +potem, zrazona, wzięłam się za amerykańską. I podobnie jak w przypadku Ojca Crzestnego, byłam bardzo mile zaskoczona. Zresztą szwedzka wersja jest publicznie często krytykowana. Dlaczego? Bo producent filmowy poleciał na fali popularności książki i chciał szybko nakręcić film, dopóki ludzie są zachwyceni książką, żeby szybko zarobić. Stąd wiele w filmie niespójności, wiele rzeczy się nie zgadza, nie tytlko z książką, ale i ze sobą po prostu. Postacie zupełnie niepasujące, dialogi dopisane, pozmieniane historie. Niestety.