Szwedzkie wersje skróciły każdą książkę. Pewnie dlatego, że nie było przy tworzeniu filmu autora książki!!!!!! Bo niestety zmarł, zdecydowanie przedwcześnie!!!!! Myślę, że amerykańskie wersje zrobią to samo, jeszcze bardziej skrócą, chociaż oni potrafią tylko "odrysowywać". :/ Lisbeth i paru innych bohaterów w wykonaniu Szwedów było odzwierciedleniem bohaterów z książki. W trailerze amerykańskiej wersji nie znalazłam żadnego odzwierciedlenia jakiegokolwiek bohatera, tylko jego amerykańską fantazję... znaczy nic ciekawego :/