Chciał ich zabić, miał przecież cały plan.

No dobrze, ale przecież ten jego plan był tak kruchy że w każdym momencie mógł się posypać (co też zrobił). Myślał że uda mu się idealnie zgrać wszystko i że dwie osoby zrobią dokładnie to co on sobie wymyślił?

mhm tak myślał, baa a nawet powiem, że miał wszystko dokładnie zaplanowane LECZ nie przewidział, że strażnika nie będzie kiedy ta laska będzie oddawała klucze, co za tym idzie? nie dostał info od strażnika i nie mógł ją uprzedzić- ona uprzedziłą jego :)

Dokładnie o tym mówię, mały drobiazg a cały misterny plan w piz*u ;) Dlatego było to nierozważne moim zdaniem niż poprzednie zbrodnie dokonywane na pojedynczych osobach (jeśli można mówić o rozwadze przy popełnianiu takich zbrodni, ale wiadomo o co chodzi).