Nie

Zatem jeśli nie widziałam, nie czytałam i ogólnie nie miałam kontaktu z jakąkolwiek częścią trylogii to zrozumiem wszystkie wątki filmu?

Jeżeli jesteś choć trochę kumata, to tak.

to jest to samo, co szwedzkie "Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", więc nie :)

wręcz nie oglądaj, to wtedy będzie ci się bardziej podobało. Albo obejrzyj szwedzka trylogie juz po seansie z Fincher'em - dla porównania lub tak po prostu.. bo jest dobra. Ja szwedzką oglądałam dużo wcześniej i teraz nic nie bylo dla mnie zaskoczeniem; nawet ta skandynawska wydawała mi sie lepsza. A znowuż większość fanów książki Millenium twierdzi, ze to ta nowa wygląda dużo lepiej, wiec... najlepiej przeczytać książkę, podobno jest świetna ;))

szwedzka trylogia jest dobra? a ta masa dziwnych "dodanych" scen po których Larsson się w grobie przewraca?

Mi sie podobała. Nawet bardzo. Szczególnie pierwsza cześć. Przyznaje jednak ze wpadła mi w ręce (lub oczy ;D) zanim sie dowiedziałam, ze jest nakręcona na podstawie jeszcze lepszej książki, teraz nadrabiam zaległości i czytam, od wczoraj ;))))

Cała trylogia jest rewelacyjna, nie polecam oglądać filmu, lepiej złapać książkę i cieszyć się kunsztem autora:)

trzeba przeczytać książkę pierwszą część ;]