Dziewczyna z tatuażem

The Girl with the Dragon Tattoo
2011
7,7 331 tys. ocen
7,7 10 1 330865
7,3 59 krytyków
Dziewczyna z tatuażem
powrót do forum filmu Dziewczyna z tatuażem

mocne 8/10

ocenił(a) film na 9

dla niektorych film beznadziejny. Dla mnie rewelacyjny! Zaraz pewnie zaczna komentowac ale tak tu juz jest;) Wkurza co niektorych ze ktos ma inne zdanie;)

rubia1988

Film jest REWELACYJNY i znacznie lepszy od wersji szwedzkiej. Zresztą widzom też się bardzo podobał, wystarczy spojrzeć na ocenę i liczbę oddanych głosów. Ja nie znam osobiście nikogo, kto skrytykował ten film.

ocenił(a) film na 9
Karina_15

hehe ja osobiscie tez nie znam nikogo ale nie ma samych pozytywnych komentarzy:)

ocenił(a) film na 9
Karina_15

wystarczy poczytac;)

rubia1988

Czytałam i nawet sama brałam udział w kilku dyskusjach na tym forum, nieraz bylo "ostro", więc wiem jakie są opinie. Jednak liczy się ogólna ocena, przecież nie każdy kto ocenia, wypowiada się na forum. Są tu jednostki, które skrytykowały film, pewnie część z nich to multikonta, ale to nie jest w żadnym razie miarodajne. Miarodajna jest ocena i liczba głosów. Moim zdaniem ocena powinna być jeszcze wyższa, choć 7.8 to bardzo wysoko. Ale pewnie część miłośników wersji szwedzkiej "po złości" dała 1 czy 2, co już jest totalną głupotą i trollowaniem. A filmu pewnie nawet nie widzieli.
W każdym razie wszyscy moi znajomi, którzy widzieli film wypowiadali się w samych superlatywach, w przeciwieństwie do wersji szwedzkiej.

ocenił(a) film na 9
Karina_15

dokladnie. ale najgorsze jest to ze nie mozna za duzo sie rozpisac a jak sie napisze cos negatywnego o jakims filmie to zaraz jazda na ta osobe. Niektorzy sa nienormalni. A jesli chodzi o ten film to polecila mi go siostra i kolezanka wiec sobie obejrzalam choc pewnie w kinie wygladal jeszcze lepiej bo wiadomo...lepsze efekty. Dzis ogladalam La ciara oculta. POlecam!

Karina_15

Moim zdaniem ktoś kto najpierw czytał książkę i/lub widział wersję szwedzką nie jest po prostu w stanie dać temu filmowi więcej niż 5. Może jeśli ktoś oglądał tę wersję najpierw, to będzie mu się podobała bardziej niż szwedzka.

mlena

W ŻYCIU! Wersja szwedzka powstała wcześniej, obejrzałam, rozczarowałam sie strasznie, zarówno co do obsady, jak i wierności fabule a potem zobaczyłam film Finchera, który mnie ZACHWYCIŁ. Wersja szwedzka jest cienka jak odbyt węża.

Kamilla_mak

Nie no, ok. Ja mam odwrotne zdanie co do odbytu węża i tych dwóch wersji tego filmu ;) Myślałam, że może wynika to z tego, że tamten widziałam pierwszy, ale to chyba tylko kwestia gustu. Pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Jestem miłośnikiem wersji szwedzkiej, ale nie dałem oceny 2 wersji amerykańskiej. Bawią mnie takie teoria spiskowe o zaniżaniu ocen, po prostu każdy ma swój gust . Osoby trollujące tworzą przeciw wagę dla psychofanów, którzy dają 10, więc ocena nie zostanie wypaczona. Kolejna teoria spiskowa multikont, na dobrą sprawę do samo mogę powiedzieć o wersji szwedzkiej, ocenę zaniżają wielbiciele filmów amerykańskich. Nie robię tego ponieważ rozumiem, że są różne gusta.

SkullKid_

10 dają psychofani? To ciekawe. Ten film zasługuje na wysoką ocenę a jak ktoś daje 1 lub 2 czy 3 to jest zwykłym trollem pospolitym. Poza tym są osoby, które wersji szwedzkiej dały 10, co według mnie jest skrajnym psychofaństwem, kiedy weźmiemy pod uwagę szwedzką obsadę ( Nyqvist czy Erica) oaz swobodne potraktowanie fabuły. Ale ok, gusta są różne, ja po prostu nie rozumiem jak można po obejrzeniu obu filmów twierdzić, że szwedzki jest lepszy. Chyba tylko z czystego snobizmu na tzw. "kino szwedzkie". Ale w tym przypadku Szwedzi dali ciała a Fincher, jako znakomity reżyser, zrobił film rewelacyjny.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Przeczytaj moją wypowiedzieć jeszcze raz, ponieważ napisałem, że dla zawyżonych ocen 10 przeciwwagą są oceny zaniżone 1-2. Również stwierdziłem, że teorie spiskową o zaniżaniu oceń można podciągnąć pod każdy film, w tym wersje szwedzką. ''Ten film zasługuje na wysoką ocenę'' Czy ja to neguje? Czy ja temu przeczę? Stwierdziłem tylko, że ludzie rzucają oceną 10 na prawo i lewo a na dodatek mają żal, że ktoś dał jeden. Jak mówiłem skrajności się uzupełniają i zostają same w miarę uczciwe oceny. ''1 lub 2 czy 3 to jest zwykłym trollem'' Uwielbiam to stwierdzenie, jak ktoś się ze mną nie zgadza jest trollem.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

''ja po prostu nie rozumiem jak można po obejrzeniu obu filmów twierdzić, że szwedzki jest lepszy. Chyba tylko z czystego snobizmu na tzw. "kino szwedzkie". Tą wypowiedzią tylko pokazujesz swój snobizm.

SkullKid_

Absolutnie nie. Oceniam, moim, oczywiście zdaniem, obiektywnie (czyli, jak każdy, subiektywnie :) ). Wersja szwedzka miała wiele braków a u Finchera wszystko grało, tak uważam. Nie jestem snobką, bo gdybym nią była, zachwycałabym się wersją szwedzką, bo to przecież modne, takie super europejskie kino a nie jakiś tam komercyjny "holiłud".

I nadal uważam, że ktoś, kto daje Ficherowi za ten film 1-3 jest TROLLEM. Albo tzw. "hejterem".

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Widzisz a ja w to nie wnikam kto jaką daje ocenę. Dowaliłem się do ciebie ponieważ bardzo generalizujesz. Z góry zakładasz, że ktoś wielbi wersją szwedzką dla mody oraz dla hejtu daje złą ocenę wersji z USA. Jeśli oceniasz subiektywnie to dlaczego wysuwasz takie tezy ''ja po prostu nie rozumiem jak można po obejrzeniu obu filmów twierdzić, że szwedzki jest lepszy'' Jak można stwierdzić? Odpowiedz jest prosta, normalnie, każdy ,ma inny gust. Ciebie też ludzie mogą nazwać trollem bo z taką pasją bronisz filmu(plus ocena 10, która nie pokrywa się z oceną średnią na FW). Dla twojej wiadomości szwedzką wersje oceniłem na 8, więc psychofanem ani psychohejterem żadnej wersji nie jestem.

SkullKid_

Moja ocena 10 nie pokrywa się ze średnią FW, bo "hejterzy dali 1-3, proste. I nie zrozum mnie źle, szanuję Twoją opinię, tak jak ocenę, nadal uważasz, że film jest dobry, może Ciebie nie zachwycił tak, jak mnie i to jest w porządku. Natomiast jak ktoś ocenia na 1-3, to jest ewidentnie uprzedzony negatywnie, bez dwóch zdań, bo akurat temu filmowi niewiele można zarzucić. Rozumiesz, o co mi chodzi? Nie o gusta, lecz o zwykłe "hejterstwo" dla zasady. Nawet jak ktoś nie jest zachwycony, to może dać, nie wiem, 5-7, bo oceny 1-3 są zarezerwowane dla GNIOTÓW. A jesli ktoś uważa, ze ten film to gniot to jest hejterem, nie ma co gadać.

Zapytam z czystej ciekawości: co w wersji szwedzkiej podobało Ci się bardziej niż u Finchera? Tylko, błagam, nie używaj ogólników typu: "klimat"......

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Zgodzę się, moim zdaniem film nie zasługuje na ocenę 1-2, tak samo jak nie zasługuje na 10(choć to tylko moje zdanie, bo dla mnie tylko dwa filmy są godne tej oceny). Serio, nie dowalam się do twojej oceny, bardziej do tego generalizowania, film ma taką niską ocenę przez złych hejterów z multikontami. Na imdb ma tylko trochę wyższą ocenę.

SkullKid_

DZT ma nie tylko tutaj wyższy ranking ( przy niewspółmiernie wyższej liczbie głosów), także jak wspomniałeś na IMDB, na Rotten Tomatoes jest prawie remis ale jednak DZT ma lekką przewagę.
Ja normalnie dałabym DZT 9/10 ale zawyżyłam za Craiga. który w tej roli był perfekcyjny. I z tym zgadzają się nawet zwolennicy wersji szwedzkiej na IMDB :)
Może przegięłam z multikontami, choć pewności nie mam, ale są na tym nawet forum osoby, które oceniły DZT na 1-3. A to już przegięcie maksymalne. Totalny brak klasy i obiektywizmu.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Oceny 1-3 to standard przy każdym filmie na FW. Ludzie oceniają film subiektywnie, a nie obiektywnie i trzeba się z tym pogodzić.

SkullKid_

No trzeba, co zrobić ale nie wierzę, ktoś, kto daje temu filmowi 1-3 naprawdę tak uważa, dla mnie to kosmos :) Wietrzę złośliwość :)

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Jak obejrzysz Sharknado i dasz 3 to też będę wietrzyć złośliwość:)

SkullKid_

No to chyba obejrzę :)

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Polecam:)

SkullKid_

O rany, w co Ty mnie wkręcasz? :) Okrutny :)

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Wkręcam cię w dobre kino. Efekty specjalne na najwyższym poziomie, gra aktorka oraz scenariusz. Od razu dodam, że będą kręcić kontynuacje.

SkullKid_

Kurczę ale to ma fatalne oceny, chyba z ciekawości zobaczę :) Ale to już po urlopie, bo w niedzielę jadę odpoczywać od pracy i Internetu :)

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Bardziej mi się podobała Lisbeth w wersji szwedzkiej. Była taka niedostępna i wyalienowana od pierwszego spojrzenia. W wersji USA była ładna dla statystycznego kowalskiego. W wersji Szwedzka była bardziej chłodna, dało się wyczuć kraj skandynawski. W wersji USA na dobrą sprawę akcja mogła się dziać w dowolnym mieście. Również wersji szwedzkiej bardziej była ukazana władza biurokratów, bo jeśli dobrze pamiętasz Lisbeth miała kuratora od najmłodszych lat. W Szwedzki kuratorzy itp. dużo mogą, ponieważ tam prawo jest trochę wypaczone. W amerykańskiej wersji odebrałem tego kuratora(zapomniałem imienia) jako pospolitego zboka. W sensie takim był w każdej wersji, ale nie czułem tej jego władzy w amerykańskiej.

SkullKid_

Hmm, jakie wszystko jest jednak subiektywne.... Jak dla mnie Rooney Mara była wyjęta z książki. Noomi była zbyt "komiksowa", wyglądała za poważnie i była zbyt nijaka, taka wycofana do bólu. Rooney oddała, moim zdaniem" idealnie książkowa Lisbeth, która była poraniona i celowo chciała odciąć się od ludzi tym odpychającym wyglądem ale tak naprawdę, to potrzebowała kogoś bliskiego. Ona nie była jakimś komiksowym cyborgiem, tylko zwykłą, biedną dziewczyną, którą życie brutalnie potraktowało. I kiedy znalazła wspólny język z Blomkvistem, to oddała Mu się w całości, to taki paradoks, niby dziewczyna dzika ale tak naprawdę wrażliwa, co pięknie pokazała w swojej relacji z Palmgrenem.
A co do kuratora Bjurmana, to ten szwedzki wyglądał na 10 lat bez wyroku, za to u Finchera był takim pospolitym przeciętniakiem. I właśnie na tym polega siła wersji Finchera, taki sobie pospolity grubasek jest potworem nadużywającym władzy, jaką daje mu system.
Jest jeszcze wiele wątków, o których mogłabym napisać, świadczących o wyższości filmu Finchera nad Oplevem ale na razie na ty poprzestanę. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Nie zgodzę się z opinią, że wyglądał jak osoba 10lat bez wyroku(swoją drogą dobrze, że nie jesteś sędzią lub prokuratorem). Kuratora odebrałem jako zimnego służbiste, który musi poczuć władzę, W amerykańskiej wersji wiedziałem już, że jest gwałcicielem więc dla mnie był taki przerysowany. Noomi w ogolę mnie w pociąga fizycznie i jej wygląd nie był komiksowy(moim zdaniem). Miał pokazać jej inność w stosunku do społeczeństwa szwedzkiego. Po prostu w amerykańskiej wersji taki wygląd nie sprawdziłby się, a wręcz nie wyróżniałby się specjalnie.

SkullKid_

"Po prostu w amerykańskiej wersji taki wygląd nie sprawdziłby się, a wręcz nie wyróżniałby się specjalnie. " - nie bardzo rozumiem, w końcu rzecz dzieje się w Szwecji.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Oczywiście, tylko czy standardowy Amerykanin ma pojęcie gdzie leży Szwecja? Jakie tam panują realia? Fincher musiał stworzyć film, który wpasowałby się w amerykańską mentalność i był bliższy obrazowi społeczeństwa. Dlatego twierdzę, że amerykańska wersja mogłaby się toczyć w dowolnym mieście i fabuła nie straciłaby na tym. Lisbeth o wyglądzie jak to ty nazwałaś ''komiksowym'' tworzy kontrast dla poukładanego społeczeństwa, od razu można zauważyć, że jest inna(ma problemy). W USA haker o takim wyglądzie to byłby zwykły standard i zakrawałby tylko o śmieszność w takiej produkcji. Cześć osób mogłaby ją odebrać jako emo itp, a ten ''komiksowy'' wygląd pełnił inną role. Kino europejskie bardzo różni się od kina amerykańskiego, skąd takie rozbieżności wizualne w dwóch wersjach tego samego filmu.

ocenił(a) film na 7
Karina_15

Dopiero teraz zauważyłem twoją ocenę filmu Dziewczyna z tatuażem, więc nie bierz moich postów zbyt emocjonalnie.

SkullKid_

ok :)

rubia1988

Dla mnie też REWELACJA i znakomita ekranizacja książki!

ocenił(a) film na 6
rubia1988

Ja szanuję opinie każdego, żyjemy w wolnym kraju więc każdy może mieć własne zdanie. Dla mnie film nie jest ani genialny, ani beznadziejny, tylko przeciętny. Jeśli ktoś czytał książkę albo oglądał szwedzką wersje i zna finał historii to film traci bardzo dużo (tak było w moim przypadku). Plus za fenomenalne intro.

ocenił(a) film na 9
Carlitos

jesli przeczytalas wczesniej ksiazke to wcale sie nie dziwie ze film Ci sie nie sposobal skoro wiedzialas o czym jest i jak sie zakonczy. ;)

rubia1988

Bije na głowę szwedzką ekranizację POD KAŻDYM WZGLĘDEM.