Nie wiem dlaczego, ale po obejrzeniu prawie wszystkich filmow finchera (niektorych pare razy) odnioslem wrazenie ze ten byl zrobiony w innym stylu, nadawal bardzo nieamerykanski klimat (co mi sie akurat spodobalo) - na pewno jakis wplyw mialo to, ze krecili w Szwecji, lecz to bylo cos wiecej... odniosl ktos takie wrazenie??