Czołem, mam takie pytanie dotyczące pewnego utworu, który usłyszałem w filmie. Była to scena, w której [SPOILER]Martin związał blomkvista i go przepytywał i torturował, zapuścił mu wtedy z radia pewien utwór[/SPOILER]. Ktoś wie, co wtedy leciała za muzyka?
Niestety kopią nieudaną. I to wszystko w tym temacie.
Moze gdybym nie widzial poprzedniej wersji czyli tak zwanego oryginalu do ktorego ciepli
panowie sie czepiaja, to ocenilbym z wielka łaską na 7/10.
W porownaniu z oryginalem - 5/10.
Jezeli nie ogladales/as tego filmu - zacznij od szwedzkiej wersji.
[spoiler]
Gdy Henrik (ten który zatrudnił Mikaela do rozwikłania zagadki zaginięcia Harriet) ląduje w szpitalu to morderca prosi Mikaela by ten kontynuował śledztwo, a nawet pozwala mu na dostęp do archiwum - czyli tak jakby sam chciał się dać złapać.
Natomiast Harriet gdy udaje się jej uciec to zamiast zawiadomić...
trzymajacy w napieciu swietnie wyreżyserowany, rola mary naprawde powinna przed nia otworzyc bramy do dobrego kina 10/10, craig rowniez swietnie sie odnalazl w roli i pokazal ze still jest swietnym aktorem. oby wiecej tego typu filmow
tez mam takiego fajnego macbooka , ale pokazywanie tego w co 3 scenie to lekkie przegiecie
nie rozumiem zachwytow nad tym filmem tak na marginesie, zwykle filmidlo
moglo by byc spokojnie kolejną cześcia "purpurowych rzek"
Trzyma w napięciu. Te zdjęcia i muzyka jednocześnie dodawały mi emocji i chęci obejrzenia go do końca. Z jednej strony kryminalnym klimatem przypomniał mi "Zodiak", z drugiej thillerowo "Grę" i "Siedem". Dobrze, że reżyser po "The Social Network" wrócił do takich klimatów.
Film wciąga, a nawet wciąga w pułapkę. Po...
Witam, przed wczoraj będąc w przydrożnym kiosku "Kolporter" zobaczyłem na półce książkę Stiega Larsona Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet z okładką filmu DzT. Nigdzie nie mogłem znaleźć żadnych informacji dotyczących tej wersji książki aż nie wszedłem na
allegro h ttp:/ /tnij. org/pg3x Od jakiegoś czasu...
Jestem osobą która stosunkowo niedawno miała okazję obcować z pierwszą ekranizacją tego szwedzkiego kryminału. Doszedłem po niej do jednego wniosku i jednego pytania. Wniosek dotyczył obejrzenia dwóch kolejnych części trylogii względem których zwyczajnie ostygłem. Nie zarzekałem się ani nie zarzekam teraz, iż na pewno...
więcej
już po intro czułem że przede mną naprawdę ciekawy film i tak tez było. moim zdaniem dużo
lepszy od Szewdzkiej wersji... Moja recenzja:
http://www.relatywnieobiektywny.blogspot.com/2012/02/dziewczyna-z-tatuazem.html
HMMMM niech ktoś mi powie dlaczego się robi bezsensowne remaki jak "Pozwól mie wejść" i ten ......
W holywood już scenariuszy się nie pisze czy jak ????
Jeżeli dziewczyna jest aspołeczna, niedostosowana i pełna buntu, to oczywiście MUSI mieć tatuaż, nosić glany, jeźdźić na motorze i straszyć dziwną fryzurą. Obrzydliwy stereotyp, który zepsuł mi cały film. Poza tym całość momentami za bardzo zalatuje " Seven".
Film bardzo dobry, ale uważam że zepsuli końcówkę. Moim zdaniem powinni go zakończyc w momencie w którym, wyszła na jaw, prawda z Harriet.
Niestety filmu nie uratowało to że Craig lepiej pasował na Blomkvista niż ten opasły i podstażały szwed. Mimo to szwedzka wersja filmu była o klasę lepsza: miała klimat, Lisbeth nie była sympatyczną, choć neurotyczną emolką a Szwecja nie kojażyła się raczej z W. Brytanią.
P.S. Skarsgard też był świetny.