Bardzo przykre, ze komuś przydarzyło się takie życie. W mojej opinii dokument jest dobrze zrealizowany, chociaż mogliby dodać jeszcze linie czasu wg, chronologii jej zycia, żeby bardziej uporządkować wydarzenia.
Temat jest bardzo ciezki i żaluję, ze w filmie nie było, wypowiedzi psychologa, który nakreśliłby, trochę postać Suzanne, mechanizmy jej działania, to jak była skrzywiona. Pokazani byli znajomi, dziewczyny ze szkoły, a tak naprawde nie powiedzieli za wiele o niej samej, zadnych szczegolow. Jestem ciekawa, czy rozmawiala o swojej mamie, jaki miala stosunek do chlopakow, jak to w ogole mozliwe, ze mogla mieć chłopaka, skoro ojciec tak ją kontrolował. Wyglada na to, ze patrzyła jasno w przyszłośc, to też jest, dla mnie interesujące, jak ona funkcjonowała w tym patologicznym, domu, z agresywnym ojcem, że miala dalej plany, marzenia, poczucie, że może cos osiągnąć.
Ciekawe tez, dlaczego mogla zatrzymać Michaela, skoro reszte dzieci musiala oddać ? Wyglada na to, ze Michael rowniez doswiadczał przemocy, mimo opieki mamy i niani, miał opoznienia w rozwoju. Moze lepiej by bylo, gdyby trafił do kochajacej, adopcyjnej rodziny od razu oo urodzeniu.
Troche mam wrazenie, ze nie chcieli mowić źle o Suzanne w tym dokumencie, bo jej postać nie składa mi sie jakoś e całość, sle moze wynika to z braku, wiedzy na temat, psychologii ofiar przemocy i wykorzystywania.