Polecam książkę. Jest dużo, dużo lepsza od filmu. W ekranizacji wiele rzeczy jest niejasnych i pomieszanych, a istota całej tej wędrówki się zaciera, powodując wrażenie trochę bezcelowej albo nie do końca uzasadnionej. Książka wywołuje dużo więcej emocji i napięcia.

Książka jest dużo lepsza. Film jest bardzo okrojony. Pominięto kilka ważnych osób, film zrobił na mnie raczej wrażenie bardzo przygnębiającego, a książka taka nie była. Była raczej inspirująca. W filmie główna bohaterka tylko idzie. Pustynia, las, łąka, a ona idzie. W książce spotykała wiele osób, było też więcej zmagania się z drogą, jak bardzo była nieprzygotowana itd. Film jest raczej wierny, ale bardzo okroił i spłycił historię.