'Dziwne Dni' to bardzo aktualny film.Opętane szaleństwem ulice podczas sylwestrowej nocy 1999. roku. Zdegenerowany moralnie człowiek poszukuje swojej przeszłośći,karmiąc się wirtualnymi wspomnieniami kobiety o imieniu Faith(ang. Wiara).Ale nie można żyć samymi wspomnieniami...Gdzieś obok jest ktoś ,kto jest mu przeznaczony.Tylko czy to się uda.Chaos schyłku wieku pomaga tylko sile destrukcji.Trzeba przeżyć ,by odnaleźć sens.Sens ,który jest tak blisko,aż nie potrafimy go dostrzec.Wiele się wydarzy:przyjaciele zdradzą,umiejętnośći zawiodą,a czasu jest coraz mniej...
To wspaniały film,który choć nie zawiera głębokich przemyśleń , to na pewno do nich zmusza.Ralph Fiennes doskonale uosabia człowieka końca wieku,człowieka samotnego z wyboru.I choć jest to kino science-fiction ,jest to zarazem jedna z najlepszych opowieści o miłości.Polecam