Ja dosyć wcześnie domyśliłem się, że ta "kobieta" to może być automat lub komputer - na to wskazywało sformułowanie "zostałeś aktywowany", typowe dla mowy o maszynach.
Ogólnie jak dla mnie w tym filmie zabrakło wyjaśnienia, jak udało się Aryi lub jej autorom zhakować i włamać do praktycznie każdego komputera i systemu elektronicznego w danym mieście i jak to możliwe, że nie napływało mnóstwo zgłoszeń o awariach/przejęciu kontroli nad tymi systemami, a przede wszystkim: jak to możliwe, że Arya zaczęła sama myśleć, reagować na postępowanie dwójki głównych bohaterów i mieć gotową odpowiedź na wszystko. Że nie okazało się, że jednak bezpośrednio sterował tym jakiś konkretny człowiek lub grupa ludzi - czarnych charakterów. A przede wszystkim, jak to możliwe z tą linią wysokiego napięcia, że ich namierzyło. I jak możliwe było pozrywanie tej linii w odpowiednich miejscach i momentach - to już było przegięcie, moim zdaniem.
I skoro to spowodowało aż takie zamieszanie, to dlaczego nikt nie wpadł na pomysł, żeby w całym mieście wyłączyć prąd i w ten sposób zyskać przewagę?

Ja wiem, że HAL 9000 itd., jednak tam ten komputer sterował tylko statkiem kosmicznym i nie był tak doskonałą, samodzielnie myślącą machiną zbrodni zdolną do bardzo złożonych, wielowymiarowych machinacji dotyczących skomplikowanych kwestii politycznych i mnogości wydarzeń. W "Odysei Kosmicznej" chodziło tylko o misję kosmiczną - nie chodziło o ogólne koncepcje wrogów kraju, których należało wyeliminować. HAL 9000 jednak nie myślał tak perspektywicznie, długofalowo i wielopłaszczyznowo, jak Arya.

Tak więc mam mieszane uczucia. Ogląda się dobrze, jednak w pewne elementy trudno kupić.

Z tym prądem w mieście to najpierw musieliby dokładnie dowiedzieć się o co chodzi, które miasto wyłączyć, trudno zrobić to w cąłym kraju. Wszystko następowało bardzo szybko, trudno milionom ludzi np nakazać wyrzucenia komórek, wszystko poodłączać. Arya była chyba w zamyśle twórców komputerem o bardzo dużym potencjale, stad miała tak duże możliwości sterujące

Odkop. Co do większości twoich argumentów to są błędne, bo po pierwsze ARIA to AI, która potrafi sama myśleć i ewoluować, AI nie musi myśleć jak człowiek, że człowiek powie "ARIA twoim zadaniem jest by ludzie przeżyli na Ziemi jak najdłużej", no to wtedy AI biorąc pod uwagę wyczerpalność źródeł tlenu, energii itp. np. postanowiłaby uśmiercić praktyczne wszystkich zostawiając raptem kilka osób byleby spełnić warunek "ludzie" czyli po prostu grupa ludzi w liczbie mnogiej mogąca się rozmnażać z wystarczającą nadwyżką byleby zapobiec wyginięciu ludzi np. gdyby jakaś część niechcący umarła np. na jakiegoś wirusa/zakażenie lub był bezpłodna, bo to spowodowałoby niepowodzenie, ew. wszystkich by uśpiła zmniejszając tym samym zużycie tlenu itp., a według definicji nadal by "żyli".
Serio AI hakujące wszystkie komputery i to ciebie dziwi? Dla AI to jak 2+2... Poza tym obejrzyj sobie Snowdena nie bez powodu była mowa tym, że rząd może włączyć w każdym telefonie/urządzeniu mikrofon itp.
Albo to, że nie ma żadnych "zgłoszeń", przecież jasno i wyraźnie w filmie było pokazane, że ARIA przerabiała/nadpisywała/zakłócała nagrania na żywo itp.

Co do pustyni to przecież każdy tam miał po telefonie, a ten typ co uciekał miał "bone mic" czyli pewnie coś na zasadzie mikrofon/słuchawkę w czaszce lub douszny.
Za to te liny, które nagle się przerywają w konkretnym miejscu i akurat upadają na uciekającego typa to imo coś niedorzecznego.

Szczerze to praktycznie w każdych filmach AI jest upośledzana byle ludzie mieli szanse wygrać, a tak naprawdę AI mogłoby podszywać się pod dowódców z samej góry i wydawać polecenia ludziom, którzy bez zastanowienia by je wykonywali w dodatku mieliby wyższe prawa dostępu itp., coś w stylu "jestem z FBI przejmuję śledztwo", dowolnie zagłuszać wszelką komunikację, sterować większością pojazdów itp. czego w tym filmie jest mało i w dodatku mało skutecznego, skoro taka ta Perez zdążyła powiedzieć gościowi z FBI kilka zdań i wspomnieć 36 podziemne piętro itp., dodatkowo raz się okazuje, że ARIA może kontrolować samochód czy może hamować czy nie to czemu niby nie może go po prostu sama prowadzić zamiast dawać go komuś kto kiepsko prowadzi?



Ale przynajmniej bardzo szanuję za czytanie z drgań cieczy w filiżance, sterowaniem sygnalizacją, dronem, katapultowanie pilota itp.

A konkretniej co do motywów ARII to twórcy kiepsko to przemyśleli, bo skoro ARIA zrobiła to tylko dlatego, że rząd uśmiercił 50 czy jakoś tak niewinnych ludzi, a ona sama chciała uśmiercić wszystkich w tej sali, gdzie tam pewnie byłoby z 200+ niewinnych ludzi, do tego ci ludzie od wybuchów w tunelu albo wypadkach samochodowych itp.
Ale poza tym to i tak jednej z realistyczniejszych filmów w tej tematyce.