mi dal do myslenia i to sporo...
ludzie chca sobie ulatwic zycie ... az za bardzo chca zeby komputery ich wyreczaly we wszystkich dziedzinach zycia w tym filmie pokazane jest jak to sie moze szybko obrocic przeciwko nam...

film polecam duzo akcji dobry scenariusz nawet scena humorystyczna w autobusie;) (mnie osobiscie bardzo rozsmieszyla) ogolnie bardzo dobry film 8/10
POLECAM

Szkoda tylko że scenariusz nie jest genialnym wymysłem jego twórcy :P Zobaczcie War games 2 - film gorszej klasy, który wyszedł parę miesięcy wcześniej - mocno się zdziwicie, niemalże kalka w kalkę ten sam film :D, tylko bohaterowie innej maści. Wiem, wiem - tak mała różnica czasu między produkcjami przeczy jakoby Eagle Eye miał zrzynać od War games 2, jednak podobieństwo jest mocno zastanawiające heheh.

Aha to film akcji nie musi mieć dobrego scenariusza? hmm zero myślenia tak? po co wysilac szare komórki.

A propo: fabuła=super scenariusz? najbliższy przykład "Negocjator" (wczoraj na Polscie, można oglądać enty raz i nie znudzi) a o takim Eagle Eye już zapomniałem,szkoda pieniędzy i czasu na takie filmy.

Witam

Pisałem to a afekcie świeżo po seansie . Trochę się może źle wyraziłem z tym scenariusz= super fabuła .
Film jest dobry ale ludzie jadą po filmie bo to już "gdzieś było" w trochę innym kolorze, potem ja czytam komentarze że film jest nudny badziewny sztampowy, itp. A niech będzie sztampowy byle się to dobrze oglądało .

Pozdro

Ja wymagam od filmu akcji solidnego scenariusza,dobrej gry aktorów no i przede wszystkim elementu zaskoczenia na tym polu Eagle Eye słabo niestety wypadł,ode mnie tyko 3/10.

OK rozumiem cię ALE.. ja osobiście idąc na ten film do kina po uprzednim obejrzeniu kilku trailerów od razu wiedziałem na co się nastawić - było jasne że w filmie akcji ciężko przedstawić PRAWDZIWY kunszt aktorów i cudów też się nie można było spodziewać,ALe dostałem to na co liczyłem wartka akcja i niemożność zaśnięcia w fotelu :)


Pozdro

Jak dla mnie film spoko, ale nie powalajacy na kolana fabula, za bardzo schematyczny, jak to bywa zreszta w amerykanskich filmach, obejrzec mozna ale jak dla mnie brakuje tego czegos, mimo ze faktycznie akcja byla nieprzerwana i caly czas cos sie dzialo na ekranie to jednak bez polotu. Jak dla mnie 6/10

podejrzewam ze jesliby ten film zrobiony byl przez europejczyków ( np Francję) to nazwany bylby europejska superprodukcja i wszyscy by sie zachwycali. A tak wszystko co amerykanskie to jest beee.
Dobry film akcji - ma to co powinien miec - strzelaniny, poscigi, szybkie tempo. Zreszta po obejrzeniu trailera mozna sie domyslac o co chodzi, wiec jak ktos nie chce ogladac lub nie lubi to niech nie oglada takiego gatunku filmu i potem niech nie narzeka ze amerykanska szmira i ze to juz wczesniej było.

Świetny film. Trzyma w napięciu od początku do końca, ciekawa fabuła :)
ogólnie 8/10 :)

Witam

Rzeczywiście mogę się zgodzić co do "ANTYamerkykaności" widzów Europejskich w tym POLAKÓW którzy "spod oka" (nie wiem czy tak sie to pisze:)) patrzą na amerykańske SUPERPRODUKCJE które jakie by nie były stają się powszedniością i dla których powoli budżet 100 MLN $ robi się standardem, a w Europie to są Himalaje nie do osiągnięcia i możliwe że oceniamy amerykańskie filmy akcji z GÓRY które przecież przyzwyczaiły nas do super efektów hmmm.. i niestety patrząc z dłuższej/głębszej/większej (odpowiednie skreślić) perspektywy tylko chyba to do nich nas przyciąga bo po obejrzeniu owego filmu i odrzuceniu udziału komputera ujrzymy dzieło poniżej przeciętnej, ujmując aktorstwo/scenariusz/reżyserie standardu EUROPEJSKIEGO który ma wszystko powyższe ale brakuje mu jednak tego SZLIFU magików z USA choćby świetnego montażu. Dużo traci na ogólnej fabule choć niejednokrotnie przewyższa ww/ w 5 innych elementach i zarobi 1/10 tego ww/ i w czym jest "orzech" pogrzebany ??? ...................................... przeczytałem powyższe i niechce mi sie tego zmieniać mimo tego iż kilka wyrazów nie trzyma średniej za dużo piffff pozdrawiam

Czasem, to ze film jest podobny do innego, oznacza fakt, ze jego tworcy dostrzegli te same rzeczy i akurat pech chcial ze chcieli je przekazac nam w ten sam sposob.

W Tym filmie widac doskonale jak zmienil sie swiat po 11 wrzesnia, jak te pseudo ataki terrorystow ktorych nie ma spowodowaly zgode spolecznosci na calym swiecie na zmiane prawa, ktore moze ubesnowolnic kazdego czlowieka i pozwala na wszystko.

Doskonale w tym filmie widac system wspomagania dezycji, ktory juz istnieje i pozwala na analize ryzyka i podjecie poprawnej decyzji a reszta to tylko barwne wyobrazenie niedalekiej przyszlosci jezeli dalej pozwolimy na to, aby unia obu ameryk, i unia europejska tak zmienila prawo, ze bedziemy na kazdym kroku monitorowani az do momentu ze nasze zycie nie bedzie zalezalo od nas samych...

Święte słowa. Przez takich właśnie "ekspertów" można czasem odpuścić sobie coś całkiem dobrego. Ja oceniam filmy po tym, czy w czasie oglądania nie patrzę na zegarek z myślą "jeszcze ... do końca". Jeśli nie patrzę, znaczy, że film jest dobry. Eagle Eye był dosyć dobry w swoim gatunku.