PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627594}

Eden

6,9 6 131
ocen
6,9 10 1 6131
Eden
powrót do forum filmu Eden

Film bardzo dobrze się oglądało, mimo kilku niezwykle irytujących momentów, kiedy mogła spokojnie się uwolnić, a
tego nie zrobiła (np. mając pistolet w ręku, kiedy kazał jej strzelać - była gotowa zabić niewinną dziewczynę, a wystarczył
jeden ruch, i nie byłoby jego, za to byłby van, którym można odjechać). Aktorka jest przepiękna i całkiem fajnie gra.
Natomiast koniec to po prostu wielki zawód. Chyba wszyscy cały film naprawdę czekali, aż się wydostanie. Chciałam
zobaczyć reakcję rodziny na żywo i świata, bo zapewne wieść o biznesie w końcu się wydostała. Ale nie, dostałam tylko
3 słowa przez telefon... Szkoda jakich mało, moja ocena byłaby wyższa.

ocenił(a) film na 7
Skylar91

zgadzam się do tej sceny z bronią , ale co do zakończenia to było ciekawe bo jednak nie wiemy czy ona wróciła do domu, dzwoni słyszy głos matki ale potem wymownie patrzy w lustro i rozumie ze nie jest już ta trzymana pod kloszem dziewczynką . Scena z odbiciem w szybie świetna ...

O ile film jest wiernie oddaje prawdziwe wydarzenia to raczej nie można mieć pretensji do scenarzystów ale do pierwowzoru postaci ze w takiej a nie innej sytuacji tak się zachowała ...

ocenił(a) film na 7
Bene

zgadzam sie scena z odbiciem jest swietna, zdaje sie ze ona poprostu nie jest juz ta Chinska coreczka rodzicow. 1. Nie posluchala sie matki, 2. Mama nawet nie bedzie zdawalasobie sprawy ani nie zrozumie co ona przeszla. Wiec nawet nie wiadomo czy by wrocila do domu, a jesli nawet to nie jako dziewczyna z 'aparetem na zebac'.

ocenił(a) film na 8
Skylar91

"Natomiast koniec to po prostu wielki zawód. Chyba wszyscy cały film naprawdę czekali, aż się wydostanie." - Nie generalizuj. To, że Ty na to czekałaś, nie znaczy, że wszyscy tak mieli/mają. Ja się cieszę, że taką (niewątpliwie tkliwą scenę) pominięto.

ocenił(a) film na 7
CrazyFigo

Zwykle naturalną reakcją podczas oglądania jakiegokolwiek filmu bądź czytania książki jest kibicowanie protagoniście. To nie moja opinia ani generalizacja, tylko fakt. Ale oczywiście może zdarzyć się wyjątek. Stąd "chyba".

ocenił(a) film na 7
Skylar91

no mnie tez zakonczenie rozczarowalo niepotrzebnie zabili tego policjanta a przez to nie moglam napawac sie jego reakcja kiedy beda go prowadzic w kajdankach ;p no ale coz, film momentami mi sie ciagnal,ale jesli to bylo na prawdziwych wydarzeniach to podziwiam ta kobiete ja chyba tyle odwagi bym nie miaala,pozatym dobra gra aktorska,ogolnie to dobrze sie ogladalo.

Skylar91

Moim zdaniem cukierkowate zakonczenie i 'rzucanie" sie sobie w ramiona popsuło by ogolne przesłanie i charakter filmu,zakonczenie bylo wystarczajaco wzruszajace jak dla mnie,jesli chodzi o scene gdzie rzekomo mogla uciec to nie zapominaj ze on kazal jej wybierac jej zycie albo tej dziewczyny to miala byc proba a co jesli pistolet specjalnie bylby nie naladowany bo on moglby

ocenił(a) film na 7
Justaa_3

nie chodziło mi o rzucanie się sobie w ramiona. raczej o jakieś zakończenie - dobre, nie cukierkowate, nie tkliwe - zamiast pseudo-poetyckiego zawieszenia. zaraz znawcy zaczną pisać, że zawieszenia są piękne. hehe.

ocenił(a) film na 6
Justaa_3

no tu to racja, gdyby go nie naładował byłaby masakra....

ocenił(a) film na 6
Justaa_3

Gdyby nie był naładowany, to raczej by jej tak szybko go nie odebrał gdy odbezpieczyła. :)

ocenił(a) film na 6
Skylar91

też jak dla mnie dziwne, że w niego nie celowała i bum, ale poniżej też w komentarzu racja, gdyby kuli nie było...

ocenił(a) film na 7
Skylar91

wg mnie zakończenie idealne :) sam film dobry, choć nie tego się spodziewałam.

użytkownik usunięty
Skylar91

Dziewczyna jest przepiękna, fakt, wiem że to film, ale dobrze że było szczęśliwe zakończenie

ocenił(a) film na 10
Skylar91

wlasnie zakonczenie bylo oryginalne i pozostawia widza bardziej poruszonego ta historia niz cukierkowy happy end

ocenił(a) film na 7
Skylar91

Zastanawiam się, czy ona tak naprawdę chciała go zabić? Przecież, kiedy już zmarł pogłaskała go po twarzy.

ocenił(a) film na 7
Rozalia12

chyba bylo jej go zal. Chlopak mowi ze nie jest skur...jak klienci ale sprzedaje dzieci i lapie zmusza dziweczyby do prostytucji

ocenił(a) film na 7
Rozalia12

Mysle ze to byl taki syndrom oprawcy, albo moze zobaczyla go bezradnym,

ocenił(a) film na 7
Skylar91

Co do sceny z bronią na początku miałem podobne zdanie i oczekiwania, ale po chwili zrozumiałem, że niekoniecznie byłaby to dobra decyzja, gdyż:
- Po pierwsze nie miała absolutnej pewności czy broń była nabita, a nawet jeśli była (bo po co bandziorowi nie nabita broń) wątpię by miała wiedzę na temat broni palnej, a w takim wypadku nie wiedziała, czy broń czasem nie należy jeszcze inaczej odbezpieczyć niż tylko odciągnąć kurek. Wątpliwości te były tym bardziej uzasadnione, że przecież po co miałby zabijać on wartościowy towar, dużo bardziej logiczne było to, że chce ją sprawdzić - nota bene spodziewałem się podobnego fortelu w przypadku telefonu FBI.
- Po drugie stał on bardzo blisko jej i był całkowicie skupiony na niej, zapewne zareagowałby na jakikolwiek ruch zagrażający niemu i byłby szybszy niż jej obrót o 90 stopni, tę kwestię mógłby załatwić jednoczesny odskok w bok w celu zwiększenia odległości, przy obrocie jedynie nadgarstka w celu skrócenia ruchu, ale w tym wypadku pojawia się ryzyko pudła, oraz wciąż kwestia pierwsza...
Nie jeśli już coś to uważam, że o wiele większe szanse miała podczas gdy jechała samochodem, mogła schować nóż, lub jakiekolwiek ostre narzędzie, gwałtownie zakręcić kierownicą i rozpraszając oprawcę i następnie zaatakować, lub skorzystać z kilku sytuacji, gdy akurat był tyłem.

Natomiast jeśli chodzi o zakończenie to osobiście miałem cichą nadzieję na inny wariant, że w wyniku przeżyć zostanie tak zdeprawowana, iż po dokonaniu zemsty przejmie interes jako lokalny boss, aczkolwiek to wymagałoby już we wcześniejszych scenach pewnych oznak zmiany charakteru... Równie interesującą alternatywą byłoby zakończenie, gdzie zgłaszając na policji całą sprawę trafiłaby akurat na skorumpowanego oficera dyżurnego, który również należy do "firmy", choć ten scenariusz jest chyba zbytnio naciągany... Niemniej zakończenie choć naprawdę dobre, sensowne i trzymające się kupy, to jakoś tak... Zbyt przewidywalne... W przypadku tego gatunku filmu nie jest to minus, bo wciąż otwarte pytanie zostawało "jak", ale gdyby byłoby inne, mogłoby być dodatkowym olbrzymim atutem filmu, lecz i tak film naprawdę dobry.

Ps. Zastanawia mnie czy zabito gościa z odgryzionym przyrodzeniem, a jeśli nie, to co powiedział na pogotowiu... ;p

ocenił(a) film na 7
Egoo

Ach, tyle już lat minęło, nie do końca kojarzę... Ale to, co piszesz, ma sens.
Pamiętam, że chyba wybitnie zaangażowałam się emocjonalnie przy tym filmie i od niemal samego początku tak strasznie czekałam na ten jej ratunek, że koniec pozostawił we mnie gigantyczny niedosyt. Aczkolwiek z "artystycznego" punktu widzenia na pewno wszystko było lepsze niż szczęśliwa reunion z rodziną.

ocenił(a) film na 6
Skylar91

Owszem. Zakończenie mocno rozczarowuje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones