Wreszcie jakiś dobry polski film!Może nie zaliczę go do totalnie wypasionych filmów ,ale wrażenie jest bardzo dobre!Żle byłoby wg mnie odbierać Ediego jako świętego-każdy kuje swój los...Ale przesłanie filmu-godne zastanowienia.Gratulacje dla twórców!Zdjęcia rzeczywiście czad ,muzyka też.JEST DOBRZE!
Dziękuję bardzo!!!!!. W "o filmie", w opisie dowiedziałem się wszystkiego. To nie jest w porządku To jest w stylu
Pytasz kolegi o czym jest kryminał a on ci odpowiada że prokurator zabił.
Widzieliscie te sceny z deszczem, rzeką, pękniętym asfaltem lub knajpę gdy Edi siedzi pije wino i podchodzi od okna. Kolor filmy czarno biały, z muzyką na fagocie. Najlepszy film ostanich lat - on czaruje, drażni, ma pecyzyjny klimat jak Fores z piórkie w pierwszej i ostatniej scenie. Będą się o tym filmie uczyć...
poczatek i srodek filmu - ok. ciekawa opowiesc, wiarygodnosc psychologiczna, oddany klimat. oczywiscie piekne zdjecia. gorzej robi sie od momentu wyjazdu z miasta, mam wrazenie ze wtedy wydarzenia musza juz tylko "dogonic" z gory zalozone przeslanie. mnie film w tym momencie przestal przekonywac, stal sie zbyt...
Juz dawno nie było tak przejmujaco prawdziwego filmu rodzimej produkcji.... Takie włąsnie mogłoby byc całe polskie kino. Prawda o zwykłych ludziach i ich zwykłym życiu. Edi to facet, ktory w zyciu stracił wszystko. trudno wyobrazić sobie kogos, kto ma gorsze od niego życie... Ale - i to jest najbardziej zaskakujace -...
więcej
świetny film. piękny. ja nie mogę, co za zdjęcia!!! no i pozytywne przesłanie.
Ktoś mi powiedział, żebym przed wejściem do kina wyzbyła się całego cynizmu. To prawda. flm jest faktycznie ciut naiwny i prosty. ale dzięki takiemu nastawieniu nie przeszkadzały mi mądrości, frazesy Ediego. pamiętajcie, że to prosty...
Nurtuje mnie tylko jedno pyatnie, dlaczego w internetowej obsadzie tego filmu nie wymienion onazwiska głownego bohatera - Henryka Gołebiewskiego? Wstyd dla tych, którzy redagują tę stronę.
A film obejrzę.
ten film to gowno, jak patrzylem na tego golebiaka to dostawalem drgawek, jego nie powinni wypuszczac na swiatlo dzienne,za co niby ten potencjalny oskar...? za 1,5 h nudy? polskiemu kinu brakuje jednak jakies 200 mld lat swietlnych do kina amerykanskiego.
Przychodzę na film i jeszcze przed projekcją wyświetlana jest długa lista nagród, które film otrzymał. Apetyt rośnie. A potem niestety - rozczarowanie. Edi - człowiek kompletnie nieprawdziwy. Reżyser każe rzucać mu frazesami i pseudo-głębokimi myślami ("Wigilia jest wtedy, gdy tego chcemy" Witamy w piekle grafomanów!)...
więcej
Edi jest bez wątpienia najwiekszym twardzielem jaki się pojawił na dużym ekranie.
Niżej głowy panowie...
Był to mój faworyt tegorocznego festiwalu w Gdyni. Przejmująca opowieść o losach dwójki biedków - Ediego i Jureczka - którzy żyją z dnia na dzień zbierając złom. Film obfituje w dramatyczne sceny i epizody, wzrusza do łez. Swietne kreacje Henryka Gołębiewskiego - powrót po 20 latach- i Jacka Braciaka. Jest to debiut...
więcejTen dramat mogl sie rozegrac w Wersalu, w Lodynie czy gdziekolwiek, ale rozegral sie pod zlomowcem w Lodzi. Niezwykla opowiesc o dwoch przyjaciolach, ktorzy moga isc srodkiem drogi, bo zyja swoje zycie. Szczesliwy kraj, ktory ma takich rezyserow jak Piotr Trzaskalski.
Film raczej dla młodzieży gimnazjalnej, bo ludziom się wydaje że dzieciaki po obejrzeniu takiego filmu inaczej spojrzą na różne rzeczy.
Każdy kto coś przeżył w życiu wie jak film by się potoczył. Po pierwsze Edi by chlał dzień w dzień. Włosy by umiał uwalone. Nie miałby lusterka a przy nim kubka ze szczoteczką do...
Jeden z najbardziej absurdalnych scenariuszy w polskiej kinematografii. Film z fatalną grą aktorską (wyłączając Braciaka). Po obejrzeniu tego filmu zastanawiam się jakim cudem uzyskał jakiekolwiek nagrody biorąc pod uwagę powyższe zarzuty.
Generalnie film oceniam jako bardzo słaby. Najsłabsza część to moim zdaniem scenariusz - czyli to co jest dla mnie najważniejsze. Momentami jest mocno naciągany, czy wręcz niespójny.
Sceny są nadmiernie rozwleczone w czasie oraz przesadnie wzniosłe, przez co dla mnie mocno sztuczne.
Moim zdaniem opisana historia...
prawdziwe dzieło technicznie jak i przekaz zawarty! rzeczywiście nie na każdą wrażliwość, niskie oceny nie świadczą o wartości tego filmu, a raczej o braku jego zrozumienia... bardzo skrajny przekaz obrazu społeczeństwa ale jak że trafny.. wartości przyjaźń, miłość, troska, wiara; zwątpienie, strach, beznadzieja, może...
więcej
tak chłopek - roztropek, wszędzie mu dobrze, z wszystkim się godzi... bez sensu...
przez chwilkę jest cień nadziei w tym filmie, że się obudził ale no cóż... potem dalej jest to samo...
próba wciskania mi jakiś swoistych mądrości w tym filmie nie wyszła... bohater pod koniec filmu snuje jakieś dziwne i nierealne...
Bez obrazy dla wszystkich fanów tego tytułu, ale tak słabego filmu naprawdę ze świecą szukać. Nie widzę sensu, nie rozumiem, nie czuję, ale za to współczuję wszystkim, którym się podobało.
Obejrzałem go bo to podobno bardzo dobry, wielokrotnie wyróżniony film, o ciekawej tematyce. Krótko śmiech na sali. I jak tu...