Film jest maksymalnie STRASZNY. Burton stworzył coś tak mrocznego, że nie polecam tego dzieciakom poniżej 15 czy 16 roku życia. Ten film może zjeść twój mózg...Mi prawie zjadł, bo oglądałem go z 6-7 lat temu - za wcześnie.
Ocena: +10/10
straszny?????<heh>!! jest bardzo... i to bardzo przygnębiający...
wrażliwe istotki niech nie zasiadają do ogladania bez tuzina chusteczek ...
ale nie ma to tamto, prawdziwe cudeńko ...(majstersztyk w wykonaniu Burtona !!!)uwielbiam do niego wracać!!
Skoro film jest straszny, a w dodatku bardzo wzruszajacy, to tym bardziej musze go obejrzec. Uwielbiam takie filmy. Widzialam juz wiele, i, mam nadzieje, nie zawiode sie.
Mi zdecydowanie zjadł mózg! Ten film to największy koszmar mojego dzieciństwa. Oglądałam go jak miałam jakieś 7 lat. Byłam tak przerażona, że przez kilka nocy nie mogłam spać. A jak już zasypiałam to dręczyły mnie koszmary. Do dzisiaj pamiętam co mi się śniło a minęło już 14 lat.
??
Szcerze to bylam malutka jak go ogladalam i pamietalam ciagle te scene kiedy winona odkrywa w pokoju edwarda i on przerazony dziurawi łózko.Bardzo plakalam.
Piekny i madry film.Arcydzieło!!
agnes_f
Ta scena z łóżkiem jest niesamowicie smutna...właśnie ta scena najlepiej
wbiła mi się w pamięć.
masakra.. ja mam to samo.
Też oglądałam ów film jak miałam z 8/9 lat i strasznie zapadł mi w pamięć.. nie wiem czemu ale cały czas czuję lekki uraz to tego filmu tam gdzieś głęboko w sobie, pomimo że uważam ten film za niesamowicie wzruszający i naprawdę piękny. Nie dajcie się zwieść tym wszystkim pięknym kolorom osiedla bohaterów bo film jest naprawdę mroczny (ale nie od strony wizualnej lecz emocjonalnej)
pozdrawiam
To nie Edward jest najstraszniejszy, najmroczniejszy tylko to osiedle
takie nienaturalnie kolorowe i ci ludzie na pozór tacy idealni
Wiedźma
Hehe...taak...mi prawie zjadł...po prostu straszny film...te ręce...ten
wygląd bohatera...MAKABRA...
Ja również byłam mała, gdy oglądałam ten film i powiem szczerze, że bardzo mnie wzruszył, ale nie przeraził. Jedynie samotność i bezradność Edwarda zapadły mi głęboko w pamięci i ... w sercu. Wtedy czułam się trochę tak jak on i może dlatego wydał mi się dziwnie bliski. Zresztą ja się zawsze utożsamiam z postaciami tragicznymi...
:)
Też go oglądałam jak byłam dzieckiem i nie miałam żadnych koszmarów nawet
mi się bardzo spodobał i się nie mogłam doczekać kiedy go znowu obejrzę - uwielbiałam ten film
"Burton stworzył coś tak mrocznego, że nie polecam tego dzieciakom poniżej 15 czy 16 roku życia."
No tu chyba przesadziłeś... Wszystko zależy od psychiki i indywidualnych odczuć, ale za straszny to tego filmu nie uważam. Mnie film bardzo się podobał, powiem więcej- dla mnie jest genialny i jeden z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałam... Jestem wielką fanką duetu Burton + Depp, a zaliczam się do pokolenie młodego- równiutkie 15 lat... Gorąco polecam.
też nie uważam, żeby ten film był straszny i nie nadawał się dla 15. jak już to dla 7. nie ma przecież tam żadnych makabrycznych ani przerażających scen już gęsia skórka (nie wiem czy to jeszcze leci:P) była straszniejsza. Edward jest wzruszającym filmem z tym się zgodzę, ale przerażający nie jest. Chociaż to też od osoby zależy, ale myślę, że większość dzieci może go obejrzeć. Czy go zrozumie to już inna sprawa.
ja pierwszy raz obejrzałem Edzia mając 13 lat...teraz mam 20tke...i
nadal uważam Nożycorękiego za niesamowicie smutny i mroczny film...
ja rowniez tego filmu nie polecam osobom ktore maja mniej niz 15 lat... nie o to chodzi ze sa tak sceny straszne albo przez sam wyglad glownego bohatera.. ale dlatego ze pewna dojrzalosc psychiczna u ludzi w tak mlodym wieku nie jest jeszcze do konca wyksztalcona i malo ktore moze zrozumiec prawdziwe przeslanie i zauwazyc prawdziwe piekno tego obrazu Burtona... Ogladalam ten film pierwszy raz kiedy mialam 10 lat.. uwazałam ze jest fajny lecz nie widziałam w nim glebszego sensu... dzisiaj mam juz 20 lat i kazdorazowo kiedy ogladam Edwarda poleca mi jakies lzy z oczu... Film tworzy os samego poczatku niepowtarzalny klimat a sceny koncowe poprostu gniota.. Nie jest to wyciskacz łez ale z tego co tutaj czytam co 2 osoba roni na nim jakies łzy.. jest to jedynie dowod na to ze film przemawia do ludzkiej psychiki i moim zdaniem pozostawia w niej jakis slad... zdecydowanie nie polecam ogladania Edwarda Nozycorekiego z kims... uwazam ze nalezy go ogladac samemu i w trakcie seansu odlaczyc sie od spraw codziennych przyziemnych i wczuc sie w klimat... wrazenia sa niezapomniane.. w skali od 1-10 .. 15! Nie dosc ze klasyk to jeszcze majstersztyk...
No tak, obejrzałam ten film w wieku 14 lat a mam 15. Wychodzi na to, ze rok temu go nie rozumiałam, ale teraz to już tak.
Głupoty niektórzy pieprzą, że się tak wyrażę.
A prowokacja dobra- przynajmniej inni mogą się podzielić tym ile to łez wylali na Edziu...
Dizwne spostrzeżenia, tym bardziej patrząc na ocenę daną przez Ciebie. Film jest świetny. A ty jestes bardzo dziwną osobą autorze tematu patrząc na Twoje inne wypowiedzi.
O co Panu chodzi Panie BUNCH? Jakie spostrzeżenia i jaka ocena? Przecież w mojej wypowiedzi wszystko się zgadza...dobry film i dobrze go oceniłem 10/10.
nie dane mi jest oceniać Panny T CS. ale zgadzam się.
Może 10 latek nie zrozumie tego filmu, ale 14,15 myślę, że zrozumie, a chyba łzy nie świadczą o zrozumieniu filmu. Ja na przykład bardzo rzadko płacze na filmach, czy to znaczy, że ich nie rozumiem?
Sorry, mam 12 lat. Rozumiem większość filmów o tej tematyce, a tutaj mi zarzucają, że głupia jestem. Moja mama niektórych filmów nie rozumie, a ja tak, więc wypraszam sobie to, że mogę niektórych rzeczy nie rozumieć. Czasami niektóre dzieci potrafią być mądrzejsze niż dorosły.
A tak po za tym to co jest takiego strasznego w Edwardzie? Chyba nie ma tam wycinania głów jak w "Sweeney Todd...", ani zabijania łopatą jak w "Sekretnym oknie". [pierwsze nie obejrzane, drugie obejrzane]
Hehe, a gdzie w Sweeneym Toddzie jest wycinanie głów? Nawet z opisów wynika, ze tam się jedynie podcina gardła...
ja ci nie zarzucam głupoty robaczQ.. poprostu uwazam ze mlodszym czlonkom tak zacofanego i uprzedzonego spoleczenstwa jak nasze trudniej jest zrozumiec pewne problemy wynikajace z odmiennosci innych ludzi..przewaznie nad takimi ludzmi czuje sie zupelnie im nie potrzebne politowanie i zal... w zaden sposob nie dostrzega sie tego ze mimo wszystkio sa ludzmi, maja własne uczucia, maja wlasne plany, swoj charakter.. jezeli rozumiesz ten film to ja sie bardzo ciesze ze wsrod mlodych polakow sa dzieci ktore mentalnie przekraczaja swoj wiek...
na mnie już nic nie robi wrażenia, bo kiedy miałam 5 lat mój mózg został zlasowany przez cotygodniowe seanse "Muminków". ;(
No muszę przyznać, że muminki zawsze mnie przerażały...w tej bajce jest taka samotność i groteska...straszna ta bajka - nie dla dzieci...A najbardziej to się bałem Małej mi i tego takiego zwierzaka.
A jeszcze sobie przypomniałem...Alicja w krainie czarów...ta książka zawsze mnie przerażała i również uważam, że nie jest stosowna dla dzieci.
Dobrze, że jest ktoś kto myśli podobnie jak ja:) "Muminki" są najstraszniejszą bajką mojego dzieciństwa. Najbardziej przerażająca była Mała Mi, Ryjek (czy jak mu tam) i ta wiedźma (nie pamiętam jak się nazywa). Do dziś jak widzę tę bajkę w tv to przechodzą mnie dreszcze...
Co do "Edwarda.." to zgadzam się z wami w 100%. Nie polecam go osobom niedojrzałym... Ja po raz pierwszy oglądałam go jako mała dziewczynka i szczerze powiedziawszy nie pamiętam nic oprócz głównego bohatera. Dziś na Polsacie(wreszcie pokazali coś sensownego!) obejrzałam po raz drugi i jestem pod ogromnym wrażeniem. Tak mroczny i zarazem wzruszający film mogą stworzyć jedynie Depp i Burton. Niesamowity klimat. Oczywiście 10/10
Taaa....wiem...mam na płytce ale boję się obejrzeć (to jest Głowę do wycierania)...widziałem tylko początek i zdecydowałem to odłożyć aż zbiorę więcej sił.
Zgadzam się z okej.
Gdy miałam 7 lat to nie rozumiałam o co w nim chodzi, zapamiętałam tylko postać Edwarda. Nie chodzi o to, ze film jest straszny bo występują jakieś makabryczne sceny, tylko sam główny bohater jest przerażający. Zwłaszcza dla dzieci, które widzą na ekranie faceta z nożami zamiast palców. To właśnie jest przerażające.
Myślę że 15-latki spokojnie mogą go zrozumieć, natomiast dzieci poniżej 10 lat raczej nie...
Że niby Edward jest straszny...?! Piękna bajka! Bardzo mi się podobał. Mam 12 lat i wcale się nie bałam oglądając za to się popłakałam;) Przepiękne...
kocham ten film :) niedość że Burton reżyserował to jeszcze Johnnego mamy w tytułowej roli :] a co do tego ze jest 'straszny' to stanowczo nie, jest przygnębiający i mroczny, ale każdy inaczej może odbierać film :P szkoda że nie mam polsatu ;p
Ja się po części zgodzę a autorem tego posta. Oglądając pierwszy raz w telewizji ten film miałam około 10 lat, może nawet mniej. Zapamiętałam ten film jako mroczny, a sama postać Edwarda mnie przerażała. Nie da się wyznaczyć granicy wieku dla tego filmu, bo psychika każdego człowieka rozwija się wolniej bądź szybciej. Film po prostu nie jest dla dzieci, ponieważ jego klimat jest niezbyt beztroski i radosny.
Szczerze mówiąc od pierwszego obejrzenia tego filmu nie odważyłam się go zobaczyć drugi raz- zniechęciłam się. Jednakże z chęcią zobaczę go jutro, aby się wczuć (moja psychika wreszcie dojrzała :D)
hm.. a czy filmy dla dzieci (nie wiem czy chodzi tu o osoby, które mają mniej niż 18 lat, czy niedojrzałe osoby) muszą być kolorowe i beztroskie?
Film jest fenomenalny,Deep zagrał na najwyższym poziomie po prostu 10/10
Jacy ludzie potrafią być źli i okrutni...;(
ja mam 12 lat i film mi się bardzo podobał może zakończnie głupie ale film ogólnie spoko troche przygnębiający xDD
Naprawdę mroczny. Może nie tyle straszny, co właśnie mroczny.
To zblazowane miasteczko.. Mina, sposób zachowywania Edwarda.. Zachowania innych ludzi..
To co na pozór zdawałoby się niebiańskie [miasteczko] okazuje się kolorowym piekłem. Zaś stare, sztraaaszne zamczysko, okazuje się istnym arcydziełem, miejscem tak pięknym, takim cichym..
Film wzbudza naprawdę wielkie emocje.
hmm.. ja mam 13 lat i oglądnęłam film- nie zniszczył jakoś mojej niewinnej dziecięcej psychiki :D. Myślę, że to nie zależy od wieku ale od człowieka. Jeśli ktoś w moim wieku nie dojrzał do tego filmu, to nie tak, że nie będzie spał po nocach, tylko będzie się śmiał, że nie potrafią zrobić fajnych efektów... to jest smutna prawda. Niektórzy niezależnie czy mają 15 czy 10 czy 20 lat nigdy nie dojrzeją. Nie że mnie to dotknęło, czy chcę coś komuś udowadniać, ale moi rodzice zawsze wychowywali mnie "na prawdzie" i przez to mam może bardziej realistyczny światopogląd niż część rówieśników. Myślę, że granica 12 lat jest idealna. Film piękny- uwielbiam dramaty :)
że tak się jeszcze wypowiem- myślę, że dziecko (rodzic już wie kiedy)powinno oglądnąć mroczny film, który ma jakieś przesłanie. Przecież wszyscy z mojej klasy oglądali REC i uważają, że to mądry film. "Edward" przekazuje wiele, poczynając od tego jak skomercjalizowana jest Ameryka, a kończąc na tym, co pokazał sam Edward :D
Zgadzam się, szkoda życia na kolorowe papki
"Kim by był niepojęty człowiek bez braci Grimm prawdy okrutnej"
film jest naprawdę świetny, chociaż to określenie w pełni nie oddaje moich uczuć z nim związanych. Depp zafascynował mnie swoją grą, ale także wielki plus za samą charakteryzację głownego bohatera - Edwarda.
zdecydowanie 10/10 (:
Oglądałam go przed chwilą :) i baaardzo mi się podobał. Nie uważam,ze jest straszny ;) chociaż moze Edward swoim wyglądem troszkę przerazić któreś z dzieci. Sama pamiętam,ze jak byłam mała baaardzo się bałam Edwarda,ale nie pozostawił w mojej głowie żadnej skazy ;D
Polecam!
ten film jest niesamowity... tak naprawde obejrzałam go może 2 razy w życiu i już się w nim zakochałam. wcześniej nie było jakoś okazji... ;D
uważam, że to jedna z najlepszych kreacji Deppa ! choć nie nagadał się za wiele i w ogóle, ale bardzo mną poruszył... sam styl jak zagrał Edwarda był bardzo dobry... jednym słowem : zahukany i zarazem przerażający ' ktoś ' kto miała przypominać człowieka. patrząc na niego miało się ochote go przytulić i zabrać z tamtą żeby bardziej nie zdziczał i zwariował... naprawde dobry film. daję 10/10 !!!