experyment w rzeczywistości udał się, do przewidzenia było że nie pomyślnie... . Sytuacja musiała wymknąć się spod kontroli, za dużo różnych osobliwości, które nie znały się wcześniej wogóle. Może właśnie o to chodziło??? Ujawnione zostałey niewątpliwie syndromy przetrwania u każdego z bohaterów. U jednych silne, u innych niestety... .
Ogladając ten film można śmiało stwierdzić, jak zachować sie może człowiek w sytuacji ekstremalnej.
Znakomity film poruszający aspekty psychologiczne, będące uwarunkowaniem natury człowieka.
Sama fabyła tym samym ciekawa. Od samego początku świetna akcja.
Wydaje mi sie ze eksperymetr nie dokonca sie udal. Wszystko bylo dobrze, naukowcy byli zadowoleni dopoki straznicy nie przejeli dowodzenia...
No moze ale otrzymali wynik na jaki oczekiwali bo sam ten profesor mowil ze miedzy numerem 77 a tym straznikiem bedzie konflikt i to sie sparwdzilo ale on nie przypuszczal ze to wszystko sie wymknie spod kontroli. Wiec troche sie udal a troche nie ;p
Zgadzam się tutaj z hanna4687 eksperyment w istocie powiódł się i nie ma tutaj znaczenia, że został przedwcześnie zakończony. Bo jaki był cel eksperymentu? Na jakie pytania miał odpowiedzieć?
"Zamierzaliśmy ustalić jaki wpływ ma pełnienie funkcji więźnia oraz strażnika na ludzką psychikę. Aby tego dokonać postanowiliśmy wybudować dokładną kopię więzienia i zaobserwować zmiany zachowania ochotników.
Co się wydarzy, gdy umieścimy dobrych ludzi w złym miejscu? Czy człowiek zwycięży zło, czy też zło pokona ludzi?" - to wypowiedź profesora Zimbardo.
Eksperyment pokazał nam "smutną stronę natury ludzkiej", pokazał, że człowiek jest zdolny do wszystkiego, nawet do najgorszego zła. Udowodnił, że człowiek ma w sobie chęć do zadawania innym bólu, cierpienia, co odkrył już Freud, mówiąc o skłonnościach tanatologicznych człowieka (grec. "tanatos").
Czy rzeczywiście w każdym z nas mieszka sadysta?
http://www.psycheexp.prv.pl/