Ten film nie miał na celu pokazać grę drugoplanowych aktorów akcji itd. w filmie jest pokazane od zaplecza jak łatwo zmanipulować człowiekiem do jak najbardziej ohydnych czynów. Przekonali się o tym nawet Niemcy nie wszyscy wartownicy obozów zagłady byli sadystami w obozie dokonywali straszliwych rzeczy i widzieli te bestialstwo na własne oczy a nikt się nie sprzeciwił bo był zmanipulowany uważał że on osobiście nie ponosi winy bo wykonywał dobrze powierzone mu zadanie. Na przepustce był dobrym chłopakiem czy ojcem po wojnie tez nie czuje winny no bo on wykonywał rozkaz i tyle . W obecnych czasach jest podobnie wyobraź sobie pan X jest na wojnie dostaje rozkaz aby strzelał co robi? oczywiście pociąga za spust choć może przez to zabić pogaducha osobę uważa ze jest żołnierzem i dobrze wykonuje rozkaz jak się wacha wystarczy presja jego oficera ze musi wykonać rozkaz plus groźba sądu wojskowego i bez wąchania odda strzał. Pan X uważa ze cała winę za to zajście ponosi jego przełożony nie on tylko wykonał polecenie sam siebie oszukuje bo najlepiej zwalić winę na kogoś niż przyznać się do błędu tak samo robią dzieci jak cos popsują.
Na koniec przykład zwalania winy przykład ludzie zwalają winę na Hitlera (nie bronie go tylko daje przykład rozsądnego myślenia) za masowe ludobójstwo a czy on kogoś osobiście zabijał odpowiedz brzmi NIE ale ktoś powie ze wydał rozkaz i tez brzmi odpowiedz ze nie bo Himmler był przełożonym SS oraz do niego należała kontrola wydajności obozów a rozkaz wydawali pomniejsi oficerowie czyli A.H nie był bezpośrednim winowajca ludobójstwa ale najlepiej zwalić na niego a taki Klaus czy Uwe żyją po dziś dzień a na swoich rękach maja krew tysiąca niewinnych ludzi ich uważa się za niewinnych jak i oni sami tak uważają.

Eksperymenty Milgrama były niesamowite i dają do myślenia, ale zgadzam się z Markiem84 że film koszmarnie nudny, źle zrobiony i fatalnie zagrany.

Iwany i Kole też żyją jeszcze, niektórzy mają nawet polskie nazwiska, i również zwalają wszystko na Stalina. Nie zapominaj!