Bardzo dobry, poruszający dramat. Film dotyka problemu uzależnienia od heroiny, życia na ulicy wśród dilerów i prostytutek. Dwójka nastoletnich przyjaciół na co dzień spędza czas dając w żyłę lub w nos, zarabiają pieniądze dilując towarem lub na inne wymyślne sposoby. Paco jest ojcem generała Straży Obywatelskiej, Urko to syn polityka. Gdy ojciec Paco odkrywa prawdę o uzależnieniu syna, nastolatek znika...
Film zawiera jedną z najmocniejszych scen jakie widziałem, przedstawiającą cierpiącego na głodzie młodego heroinistę rozwalającego pracownię rzeźbiarską, wtapiającego swe powykrzywiane ręce w glinę, wymiotującego po sobie. Mocna rzecz.