Film traktuje o relacjach pomiędzy zdegenerowanymi brudasami oraz zdegenerowanymi postNiemcami; przewija się też jeden zdegenerowany postPolak. Całość podlana zdegenerowaną postmuzyką, której wykonawcy niewątpliwie lubią piosenki i takie różne głośne dźwięki. Wszystko to do wytrzymania, ale niestety nie bez wielogodzinnych nudności.