SPOILERY
Spodziewałam się absolutnie innego filmu, to przez błędne opisy które spotykałam na róznych stronach, zresztą na Filwebie też. Że David będzie miał obsesję na punkcie Consueli, że ona go rzuci a on wtedy jakoś straszliwie się zemści. Na filmwebie jest napisane "Związek między nimi ma charakter wyłącznie seksualny. Doprowadzi to do tragedii...". Przecież to nieprawda. Co więcej - widziałam niedawno ten film sklasyfikowany jako thriller i właśnie czegoś takiego się spodziewałam.
A tu proszę - zaskoczenie totalne.
1. Myślałam że ona bedzie go miała głęboko...w poważaniu i go rzuci, a okazuje się że go bardzo kochała.
2. Myślałam że to on będzie za nią szalał, a tak naprawdę to on miał obawy i nie potrafił do końca się zadeklarować.
3. Film okazał się melodramatem w czystej postaci, czyli: miłość + śmiertelna choroba.
Szczerze mówiąc dla mnie był średni... był dość płytkim filmem, powierzchownym, takim pseudo-intelektualnym. Ale - mimo że jestem kobietą - muszę przyznać że Cruz ma faktycznie zjawiskowy biust. :)