Na to pytanie nie ma odpowiedzi w filmie. Wyrachowanie? Zakład? Kaprys? Alienacja kubańskiej emigrantki? Wszystkie odpowiedzi sa nieprzekonujące a ich brak znacznie osłabia wiarygodność filmu. On jako straszny egoista jest bardzo wiarygodny, ale trudno uwierzyć, że przy niej wytrwał, jeżeli nie umarła. Tak, że fim skończył się w bardzo wygodnym dla niego momencie...
bo może ją fascynował? Jego pożądała jej powierzchowność do tego stopnia, że ignorował jej wnętrze. (Jego przyjaciel powiedział przecież, że piękne kobiety są niewidzialne. Nie widzi się ich wnętrza.) A ją interesowało wnętrze, dlatego ignorowała jego wiek.
Dokładnie mayka_og, w dodatku z jego strony każdy kolejny dzień tego związku był obawą o spełnienie się jego przekonania, że ona go porzuci bo w końcu pozna atrakcyjniejszego, młodszego i zbudują razem przyszłość. Nie spodziewał się i w ogóle chyba nie wierzył w to do końca, że ona okaże się inna i naprawdę się w nim zakocha. Bardzo dobry film, tak uważam.
Pozdrawiam i bardzo polecam
A może ona po prostu chciała mężćzyzny a nie chłopca. Często o swoich poprzendich mówiła a boy, to mi uktwiło jakoś, na zasadzie kontrastu "it was a boy" but "YOU are really man" i tu ją rozumiem jak nikt inny....
Ze starcem? :) Są kobiety które potrzebują mężczyzn, starszych mężczyzn. Nie chłopców, nie niezdecydowanych dwudziestoletnich królewiczów, zapatrzonych w siebie. Długość przyrodzenia, sześciopak i wypchany portfel przy mężczyźnie z krwi i kości jest niczym.