Może gdybym wyłączyła go w połowie, napisałabym tu, że jest nudny. Obejrzałam jednak do końca i nie żałuję ani trochę. Rzeczywiście film jest bardzo spokojny i dopiero po obejrzeniu całości czuje się jego klimat, urok i sens. Film mądry, wzruszający,zmuszający do refleksji - dość głębokiej nawet chyba. Dla niej i dla niego - widziałam, że mojego męża też poruszył dogłębnie. Polecam. Najlepszym określeniem będzie chyba takie: WARTO OBEJRZEĆ.
Zgadzam sie, bardzo czesto nudne filmy to takie, ktore oglada sie z trudem, a pozniej dlugo sie je wspomina.
Dalem 7/10, ale to raczej kwestia preferencji. Jakby ktos powiedzial, ze jest 9/10 albo 10/10 to bym to zrozumial.
Najlepsza w filmie jest historia, wazniejsza od samych (swietnych) aktorow, a w tym takze moral.