Jest to jeden z najbardziej głębokich i trudnych filmów jakie dane mi było zobaczyć.
Cały jego urok polega na ukazaniu paru ważnych i brutalnych prawd dotyczących miłości cierpienia i śmierci. Czułam jakby reżyser dobrał się brutalnie do mojego wnętrza i wyjął z niego wszystkie ludzkie emocje, te najgłębiej schowane jakie mam.
Łzy na tym filmie pojawiają się u widza i są prawdziwe.
Polecam gorąco!