Po wielu latach odkładania tego filmu na później, w końcu go obejrzałem - na końcu 2023 roku. Gdybym oglądał go w latach 90 czy nawet 10-15 lat temu to oceniłbym go wysoko, może nawet na 8/10? Dzisiaj dam 6/10, ale to głównie dlatego, że grał tutaj mój ulubiony aktor Edward Furlong znany z Terminatora 2, choć widziałem go jeszcze w filmie Konflikt Interesów. Innych filmów z nim nie znam za bardzo, no może jescze Serce Ameryki. Bardzo mi szkoda że skończył jak skończył - jako gruby narkoman bez zębów. A szkoda, bo należała mu się kariera, a przynajmniej tak się to zapowiadało.
Wracając do filmu. Bardziej niż horror to nazwałbym ten film thrillerem młodzieżowym. Dziwnie wyglądał ten typ z rudymi włosami z gry Brain Scan. Ani fajnie, ani strasznie. Choć może trochę jak postać z gry... Mi kojarzył się z szefem z gry Twisted Metal. Może nawet twórcy się inspirowali? No nieważne. Film średni i mocno przewidywalny i gdyby nie Edward Furlong to nawet bym nie zmusił się do oglądania. Myślę, że o wiele lepszym filmem w klimatach gierkowych jest Arkadia (The Arcade) z 1993 roku z Megan Ward. Elektroniczną Ruletkę chciałbym mieć na kasecie VHS, ale chyba tylko jako element kolekcji - bo jest to film na jeden raz do obejrzenia. Później niczym nas juz nie zaskoczy. Może kiedyś uda mi się go zdobyć. Na tę chwilę - brak ofert na OLX i Allegro z tym tytułem. Ale z racji że sobie ostatnio o nim przypomniałem i nie chciało mi się już czekać i tak jakby napaliłem się na ten film - to obejrzałem go na youtube, bo tam jest dostępny.