Policja to było BOPE (czaszki), a milicja ,to te skorumpowane ''policjanty'' czyli te zwykłe milicjanty, czaisz? :D

Tak czaję :) ale to nie zmienia faktu, że właśnie BOPE to BOPE , a policja to policja nawet jeśli skorumpowana :) tak było w jedynce przynajmniej to stąd się zdziwiłem :) ale spoko może tak być.

Może chodzi o narkotykowe milicje w favelach? Tak mi się wydaje, ale filmu nie oglądałem jeszcze :(

Jesteś najbliższy prawdy. O ile pamiętam, w Brazylii jest nielichy bałagan w tych sprawach. BOPE to policja wojskowa- coś w rodzaju żandarmerii, Policja to policja lokalna, stanowa, są jeszcze służby federalne w rodzaju FBI (Brazylia to też państwo stanowe). A gdy mówią w filmie o milicja, mają właśnie na mysłi milicję w favelach, zależną od lokalnego samorządu. Może to bardzo naciągane porównanie, ale to formacja podobna do strazy miejskiej.
Za to nie bardzo w tym filmie zrozumiełem, dlaczego policjanci zrzucają mundury i są również w milicji

Milicja to samozwańcze struktury, złożone ze zwykłych (nie wojskowych czyt. BOPE) policjantów, którzy usiłują wyplenić handel dragami i przestępczość (wersja oficjalna). Nieoficjalnie to po prostu mafia, która chce wszystko przejąć.