ogladajac ten film nie mozna oprzec sie wrazeniu jak bardzo inspirowany jest Miastem Boga.
narracja, sposob prowadzenia akcji, kamery i zdjec, historia rozpisana w czasie, fawele, motyw biednego bohatera, ktory wychodzi na ludzi i wiele innych. Miasto Boga 2 lub "b" jak kto woli definiowac.
na plus oczywiscie brazylijskie slonce, zdjecia, gra aktorow. Zabraklo troche ugruntowania glownej mysli, problemu i rozwiazania akcji. Polowa filmu opowiada o problematyce skorumpowanej policji, nastomiast dopiero druga czasc zajmuje sama jednostka specjalna.
Arcydzielo na miare Miasta Boga to nie jest, ale warto obejrzec. Tyle w skrocie. 7.5/10 ode mnie. Mam nadzieje ze rezyser bedzie sie pozytywnie rozwijal bo film tak wrozy.