trzymali się z gangsterami i robili z nimi interesy m.in. handlowali narkotykami? Przecież mieli kasy jak lodu...
A no i ci dwaj studenci co zostali zabici (laske strzalem w glowe, kolesia przez spalenie) dlaczego właściwie
oni zostali zamordowani?
A dlaczego dziani bankierzy z wallstreet inwestowali w instrumenty finansowe wysokiego ryzyka... co skończyło się wielkim krachem a teraz prawdopodobnie długą recesją gospodarki jankesów? Chciwość ludzka nie zna granic.
Te dwie osoby musiały zginąć ponieważ diler wiedział, że za zabicie jednego z "Elitarnych" będzie ścigany i zgładzony. Nie mógł ryzykować i utrzymywać przy życiu, osób które znały go i jego kumpli...
Trzymali się z gangsterami bo jako dzieciaki z wyższych sfer lubili zabawę. Uzależnili się od prochów no i tak już zostało.A handlowali bo było to dodatkowy zarobek i nawet jak przychodzili do dilera to zawsze dostawali działkę za darmo. Tak czy siak jest do dość smutne.
Reżyser przedstawia tu hipokryzję ludzi. Z jednej strony narzekają, że gangsterka i morderstwa. A z drugiej strony jak chcą narkotyki kupić to kupują właśnie od nich nakręcając im tylko interes i napędzając koniunkturę. A i tak w razie czego nie oni by odpowiadali tylko handlarze. Oni chcieli się tylko zabawić - tanio i praktycznie bez ryzyka, i w razie czego na koszt innych. W ten sposób Padilha doskonale pokazuje rozwarstwienie społeczeństwa.