Szkoda że bardziej nie skupiono się na samej muzyce, film jak na 3h i tak jest za krótki wszystko dzieje się bardzo szybko a ostatni etap kariery wygląda na dosyć szybki i potraktowany pobieżnie. No i temat śmierci i leków nie został dogłębnie poruszony a myślałem że to wyjaśnią tym czasem napisali tylko że umarł nwet nie podali powodu.