Chyba jeden z najgorszych filmów "gore" jakie widziałem!
Wcale nie straszny, tylko śmieszny. Krew kolorowa jak ketchup, fabuła marna, realia obozowe i wogule ci naziści odtworozne beznadziejnie.
Poza tym kto to słyszał o jakimś "dzikim" obozie gdzie walnięta
SS-manka może wyrabiac sobie co jej tylko do główki wpadnie!!!?
W sumie jedeyny plus to pani ktora gra wilczycę.
Zdecydowanie odradzam. Strata czasu.
Chciałbym się uśmiać z tego wpisu, ale nie przystoi bo tematyka poważna.... człowieku, to jest po pierwsze film właściwie na faktach, i to mocno ocenzurowanych, jak nie wiesz czym był obóz w Buchenwaldzie, to sprawdź kim była ILSA KOCH (Elsa, Elza, różnie zapisywano) .... A po drugie to nie jest film Gore !! hahah..... film gore... no niemogę :) może zaraz powiesz ze to horror, albo film grozy :P:P:P
'Poza tym kto to słyszał o jakimś "dzikim" obozie gdzie walnięta
SS-manka może wyrabiac sobie co jej tylko do główki wpadnie!!!? '
A ty myslisz ze nazistowskie obozy to byly domy wypoczynkowe??? Pech chce, ze te filmy sa w jakis sposob inspirowane prawdziwymi wydarzeniami i zapewniam cie ze w 'Ilsie' nie zobaczyles wszystkiego, co oferuje ten gatunek...
Gore czy nie gore mniejsza z tym.. Pomysł może i nieco ciekawy ale scenariusz, aktorzy, sceneria marna- beznadzieja, beznadzieja, beznadzieja...
Ten film jest do niczego. Jeśli w takiej formie opowiada się o obozach śmierci, to jest to żenujące.
Jezu do niektórych to chyba tylko cegłą w głowę można dotrzeć. Piszą Ci człowieku, że Ilsa Koch to postać prawdziwa, że film jest na faktach (oczywiście główny wątek) a Ty odpowiadasz, że pomysł nieco ciekawy. Jaki pomysł? FILM NA FAKTACH!!!
Oczywiście wiadomo, że cała otoczka filmu to już wymysł scenarzysty/reżysera. Tutaj racja - scenariusz nie powala na kolana ale nie jest zarazem jakimś totalnym dnem jak co niektórzy piszą..
Sceny gore - bardzo pozytywne zaskoczenie - moim zdaniem jak na tamte czasy rewelacja.
Erotyka - piękny biust Ilsy i nic więcej.
Gra aktorska - uuu, racja, bardzo słabo.
Niedociągnięcia, potknięcia i absurdy - trochę za dużo.
Dialogi - słabe, uważam, że rozmowy ludzi w obliczu śmierci (tortur) byłyby zupełnie inne. Przesiąknięte emocjami, wulgaryzmami...
Ogólnie ciakawy film, zdecydowanie wart obejrzenia dla ludzi ciekawych prawdziwej historii III Rzeszy...