A więc tak, film podobny do Paranormal Activity, ale tutaj akcja dzieje się prawie od razu, a nie jak w przypadku PA po 40 minutach. Było obskurnie, trochę ciemno, klimat w miarę, nawiązanie do fabuły też nie najgorsze. Nie rozumiem momentu gdy ,,nawiedzona'' córka mówi ,,jest nas wiele'' - przecież to bez spekulacji wskazuje że jest opętana przez wiele demonów (ewentualnie duchów), a doktorek wali swoje że to jej psychika ,,wyładowuje'' w ten sposób nadmiar energii - no co to ma być? Końcówka oczywiście tragedia, ale na prawdę po tym filmie spodziewałem się czegoś gorszego.
Ja jestem zadowolony, czasu nie straciłem, bez końcówki film oceniłbym na 6-7/10, a tak daję tylko 5/10.
Pozdrawiam