mocno metafizyczny, z mroczymi, chlodnymi obrazami. O fabule ciezko mowic, bo film ma konwencje snu, wejscia w hipnoze i prób poradzenia sobie z pewna sytuacja, zrozumienia psychiki.

12-letnia Simone (Sophie Nélisse) nie radzi sobie po śmierci matki, której była świadkiem. Uczęszcza na terapię, gdzie poddaje się hipnozie. Z kolei młoda artystka Simone (Mylene MacKay) doświadcza ataków paniki. Próbuje zapanować nad swoimi lękami i emocjonalnymi problemami. 60-letnia fizyczka Simone (Lise Roy)...

Czy ktoś zrozumiał ten film na tyle, żeby swoją wiedzę przelać dla innych bo ja się pogubiłem i już całkiem nie wiem o co w nim chodziło.

Fabuła totalnie niezrozumiała. Zapewne reżyser jak i scenarzyści tego filmu chcieli coś nim przekazać, szkoda tylko, że na chęciach się skończyło...

a czy reżyser wraz z pozostałą dwójką autorów scenariusza byli na haju, nie wiem, ale można podejrzewać że tak, skoro we trzech stworzyli tak niezrozumiałą i zakręconą fabułę. Jeśli taki zamiar był przemyślany od początku do końca, to aż trudno w to uwierzyć, bo podejrzewam, że sami nie wiedzą co chcieli powiedzieć i...

chyba nawet twórca teorii względności by się w tym filmie pogubił

" ENDORFINY ". ( źródło: http://www.cinemax.pl/movie/endorfiny_-82374 )

http://www.youtube.com/watch?v=NtWJ3bqmbFs