PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5431}

Epidemia

Epidemic
6,8 1 405
ocen
6,8 10 1 1405
6,4 8
ocen krytyków
Epidemia
powrót do forum filmu Epidemia

z tych które widziałem a widziałem kilka

zaraz wyjaśnię dlaczego mi się tak podobał

Ten film to zabawa reżysera z widzem. Reżyser + scenarzysta są najważniejszymi osobami w tym filmie (nie chodzi mi o ich grę aktorską), a aktorzy to tylko pionki w ich grze z widzem.
Po pierwsze - "Epidemia - thriller" - czegóż by tu można się spodziewać? Otóż epidemii, tragedii, śmierci, lekarzy, walki z chorobą. Ale tej nie dostajemy. Za to jest historia o dwóch nieudacznikach tworzących kiczowaty, bezsensowny i beznadziejny scenariusz i uważających samych siebie za profesjonalistów (o ile dobrze zrozumiałem pojechali do Niemiec żeby kupić pastę do zębów). Ale to tylko 1 z 3 poziomów tej opowieści. Drugi poziom to absurdalne sceny z ich scenariusza - lekarz przedostaje się za mury miasta w bodajże 1767 czy tam którymś roku w jaki sposób? Wisząc na linie przyczepionej do helikoptera! Dramaturgii tutaj i w innych scenach z ich scenariusza nie dostrzegam. Natomiast jest na trzecim poziomie - narracji o prawdziwej epidemii, która ma wkrótce wybuchnąć - jest muzyka z klimatem, inny obraz (bez ostrych kontrastów tylko lekko zamazany). Widz obserwując nieudaczników, którym nie udaje się stworzyć realistycznej epidemii, czeka na wybuch prawdziwej epidemii.
Jest scena w której jeden z bohaterów kładzie się do wanny z butelką, wszystkie zewnętrzne głosy powoli cichną, słychać tylko kapanie wody, które jest coraz głosniejsze - w końcu widać tylko jak pływa sama butelka. Następnego dnia rano drugi przyjaciel pyta się o niego - otóż jest on w szpitalu! Czyżby epidemia, zapowiadana kilkakrotnie przez narratora, w końcu wybuchła? ... Skądże znowu, to tylko zaplanowane wcześniej badanie.
Kilka scen później drugi bohater ma obejrzeć operację. Wsiada i jedzie. Ale czym? I gdzie? Autobusem? Samochodem? Po szpitalu? Po mieście? I dlaczego cały pojazd jest pusty? Tego przez dłuższy czas nie wiedziałem, dobiero po ok 2 min ujęcie zmienia się na tyle by wyjaśnić sytuację.
Jeszcze jedna BARDZO ważna rzecz. Od prawie samego początku, gdy jeden z bohaterów pisze na maszynie tytuł ich scenariusza, na ekranie pojawia się napis "EPIDEMIC", który nie znika już do końca. Emanuje, bije widza po oczach i zmusza do ciągłego oczekiwania na Epidemię z trzeciego poziomu.
Ostatecznie prawdziwa epidemia wybucha. W końcowej scenie. Ale co to za epidemia? Jaki jest przebieg? Jakie są objawy? Skąd przybyła? Kto na nią umrze? Ile miast zniszczy? Kto ją pokona? Tego widz się nie dowie, mimo że narrator prawie mu to obiecał. Nawet nie jestem do końca pewien czy w finalnej scenie objawia się ta epidemia o której narrator opowiadał. Być może to kolejna sztuczka reżysera w grze z widzem...

ocenił(a) film na 7
chester_boss

Niezła interpretacja. Mnie także ten film powalił, choć sam nie wiem czym:)Po twojej wypowiedzi chętnie do niego wrócę.

ocenił(a) film na 9
chester_boss

Zgadzam się - "Epidemia" właśnie przez tę niezwykłość, zawikłanie, niepewność i grę reżysera z widzem jest jednym z najlepszych filmów jakie obejrzałem w życiu. Niektóre sceny silnie kojarzyły mi się z dziełami mojego ukochanego reżysera, Andrieja Tarkowskiego - mam tu na myśli głównie fragment, w którym lekarz z księdzem brodzą w wodzie.
Nowsze filmy Triera nie przyciągają zbytnio mojej uwagi. "Epidemia" jest arcydziełem.

ocenił(a) film na 7
Mooflon

Podobno wzorował się na Zwierciadle Andrieja T. kręcąc Epidemię.Uwielbiam oba te filmy,ale moim zdaniem to nie jest najlepszy film Larsa. Natomiast na pewno najlepszy gatunkowo z jego okresu eksperymentalnego.

ocenił(a) film na 8
TURSKI

"Widz obserwując nieudaczników, którym nie udaje się stworzyć realistycznej epidemii, czeka na wybuch prawdziwej epidemii."

No właśnie - czy Lars specjalnie tak przedstawił siebie i tego scenarzyste jako takich głupkó??? (np. ten numer z pastą , odwracanie uwagi od sedna filmu) , żeby na koncu filmu wszystko to było niewazne.

Ciekawa ta twoja interpretacja - film naprawdę mnie poraził jak zawsze po seansie filmow Larsa -

użytkownik usunięty
Priscilla_

no nie sądzisz chyba że z Nielsa jest taki ignorant rechoczący przy każdej możliwej okazji. po powtórzeniu film mi się o wiele lepiej oglądało. może dlatego że teraz podszedłem do niego z przymrużeniem oka i nie brałem wszystkiego na poważnie. historia ze scenariusza jest tak idiotyczna że aż wypadało w paru miejscach złapać się za głowe. jednocześnie są to najlepiej sfotografowane fragmenty ujęciami przypominające młodsze dokonania Larsa jak wyobrażenia czy Medea.

ciekawa rzecz że scena w której Lars "przejeżdża" się po szpitalu jest nakręcona w podobny sposób jak windowe ujęcie w "Na wylot". a poza tym w obu filmach mamy wrażenie powoli zbliżającej się klęski i identyczną estetykę. i ta NW... oj spodobałby się Trierowi ten film :)
zaś ujęcie wbicia widelca w szyję to 100 % wczesnego Tsukamoto ;) nie rozumiem jednak celu zakończenia. ostatnie 30 minut jest tak głupie i nudne że w końcu przypomniałem sobie czemu za pierwszym razem ten film tak mi nie podpasował ;) hipnoza wciśnięta jest tu chyba bardziej niż w "Europie"... W Element of crime miała swoje wytłumaczenie w fabule,tu też już mogło zostać ale nie rozumiem i nie zrozumiem zostawienia jej w takim filmie jak Zentropa. zwłaszcza,że jest to hołd dla twórczości i stylu Fassbindera. sam nie wiem co tu jeszcze skrobnąć,podobał mi się ten film,polubiłem go sam nie wiem za co.

ps.jestem ciekaw czy historia którą opowiada Udo jest prawdziwa. chyba jedyne co może temu zaprzeczyć jest to że chłopaki mieli na twarzach te idiotyczne porozumiewawcze minki a nikt normalny z takiej tragedi by się nie smiał.

ocenił(a) film na 7

Proroku
Film ten wyniknął sam w sobie z pewnego faktu. Lars chciał nakręcić wysokobudżetowe dziełko o tytule Grand Mail. Powiedzmy, zę kosztować miało ono około 10 milionów marek. Jego sponsor powiedział, zę za tyle to można zrobić dwa filmy, wiec Lars wpadł na pomysł, że jeden zrobi za 9 milionów drugi za milion i tak powstała Epidemia.
Koncepcja byłą odrobinkę nowofalowa, on i Niels mieli sie szwendać i kręcić zaimprowizowane scenki na kamerze 16 milimetrowej. Sami siebie filmowali i udźwiękowywali. Motyw z zaginionym scenariuszem to historia autentyczna. W podobny sposób zaginęła im chyba jedna wersja Grand Mail.
Tytuł Komisarz i Dziwka to tytuł roboczy dla Elementu Zbrodnii.
Reszta to ujęcia nakrecona juz na profesjonalnej kamerze 35 mm tyle, że starej. Lars zatrudnił nawet operatora Dreyera, a ponieważ nie mieli pieniedzy na wiecej taśmy, dlatego nakręcili tylko tyle i widać.
Doktor Mesmer to stała postać skryptów Von Triera, tak sie nazywał bohater z Epidemii, Europy i Elementu chociaż zawsze w którymś momencie Lars to nazwisko zmieniał.
No a jak już film pokazali (chyba jakiejś komisji d/s radia i telewizji)aby zdobyć pieniądze na kopie, ci chcieli dać pieniądze bez oglądania. Lars jednak namówił ich na seans, po obejrzeniu Epidemia została uznana za najgorszy film na świecie.Ale ponieważ rzecz została nakręcona z humorem, to Lars jakoś tak sie tym podobno nie przejął, chociaż kasy na ten swój właściwy projekt już nie odstał.

Podobno do dziś przemyca pomysły z tego swojego Grand Mail do kolejnych swoich filmów.

Acha, Udo wszystko wymyślił, to chyba nawet improwizowane jakoś było, czytałem, ze krytyka potępiała Larsa, ze nie umieli powagi zachować podczas takiej smutnej opowieści.

użytkownik usunięty
TURSKI

już mi pisałeś o tym troche. a tego njusa o Mesmerze masz z tych dwóch dokumentów o Europie i Elemencie czy z jakiejś ksiązki ?

ocenił(a) film na 7

Ze Spowiedzi Dogmatyka, niezła rzecz nawet.

ocenił(a) film na 7
TURSKI

Jeszcze jedno, ten tryptyk europejski to wymysł dystrybutorów, nie Larsa.

ocenił(a) film na 8
chester_boss

Świetna interpretacja. W dużym stopniu się z nią zgadzam, jak i z tym że film jest równie znakomity. Ogółem 8/10. Warto.

ocenił(a) film na 5
chester_boss

A więc jest jak "Osiem i pół". Nie mogłem znaleźć tej trzecie warstwy, dzięki za pomoc.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones