Obydwie części dość fajne, jedynka trochę nudniejsza od dwójki, przy czym obydwie części fajnie wykonane, motywy z wiewórką mi się podobały ale trochę brakowało akcji, miejscami filmy lekko nudnawe, gdyby nie było motywów z wiewiórką i śmiesznych sytuacji z Sidem oraz Mańkiem i jego dziewczyną to byłaby kompletna nuda. Ale to wszystko chyba jednak wynika z "lodowego" klimatu filmu, no bo jak tu zrobić w lodowej krainie coś szczególnego? Niemniej twórcy filmu napewno się nieźle napracowali. Najlepszy tekst z filmu: "Niech żyje zgnilizna" czy coś w tym rodzaju, normalnie polałem ze śmiechu hehe :D (piosenka sępów).
Osobiście wolę nieco bardziej realne i życiowe klimaty, np. film "Rybki Z Ferajny" - super film animowany ze wspaniałą muzyką R&B, świetnie pomyślany, ma swoisty niepowtarzalny klimat. Zaś Epoka Lodowcowa 2 to rzeczywiście inna epoka. Zależy co kto lubi.