PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=568225}

Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów

Ice Age: Continental Drift
2012
6,8 109 tys. ocen
6,8 10 1 108819
6,1 30 krytyków
Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów
powrót do forum filmu Epoka lodowcowa 4: Wędrówka kontynentów

Ale uwazam, ze polski dubbing tej serii (calej od 1 do 4) jest najgorszy ze wszystkich ktore slyszalem.
A slyszalem, w wersji koreanskiej, tajskiej, ukrainsikej, niemieckiej trzech chinskich, dwoch rosyjskich.

Dla porownania zwiastuny.

Polski:
http://www.youtube.com/watch?v=l1gQfQ3iQ2g

Tajski:
http://www.youtube.com/watch?v=YvSrX7tFpxo

Niemiecki:
http://www.youtube.com/watch?v=OHBrXV9BlFI

Hiszpanski (Ameryka Pld.):
http://www.youtube.com/watch?v=88zSIT0pp6w

Rosyjski:
http://www.youtube.com/watch?v=kJCTKS1ZUhs&feature=related

Teczowiec

Nie rozumiem tez spolszcania imion.
Nawet w jezykach, nosiciele ktorych maja, klopoty z wymawianiem i uslyszeniem tych imion (Korea, Chiny, Tajlandja), sa jednak zachowane.
To nie jest ochrona jezyka, lepiej zmniejszac ilosc wyrazow obcych.

użytkownik usunięty
Teczowiec

Nie zgadzam się. Akurat polski dubbing w bajkach jest na wysokim poziomie. A Cezary Pazura mistrzowsko podkłada głos Sidowi i w tych zwiastunach, które podałeś nie ma lepszego. A spolszczenie imion jest ponieważ na bajki chodzą przede wszystkim dzieci i mogą mieć problemy z wymówieniem niektórych imion (których nie znają). Poza tym niektóre nazwy miały znaczenie, np. Kapitan Gutt, (po polsku Kapitan Flak) bo w bajce wyjaśniają, skąd się wzięła jego nazwa.

Akurat podklad Cezarego Pazury uwazam, za calkowite nieporozumienie.
Lubie i doceniam go jako aktora, ale nie wychodzi mu podkladanie glosu pod postac.
Po pierwsze, od samego poczatku slychac kto to mowi, a mnie sie wydaje, ze aktor (jaki by nie byl wielki i ile by nie osiagnal) powinien grac dla postaci i wczuwac sie w nia, a nie pokazywac widziwi swoj glos i zdolnosci.
Po drugie, Sid wyszedl w jego wykonaniu calkowitym przyglupem, o ile w drugiej, trzeciej i czwartej czesci to nie wywoluje az takiego zgorszenia (choc tez malo pasuje), to w pierwszej czesci (gdzie moim zdaniem jest pelno chwil calkiem wzruszajacych i nie smiesznych) to wrecz drazni.
Lecz dodam ze i w amerykanskiej wersji Sid wyszedl kiepsko, jesli porownywac z wersja rosyjska czy koreanska.

Sam lubie polskie wersje: n.p "Skok przez plot", "Moj brat niedzwiedz", "Planeta skarbow" i cale mnostwo dla kreskowek telewizynych - znakomity poziom. Ale w tym przypadku, to niewypal.

Co do spolszczania imion, to w przypadku kapitana moge sie zgodzic, choc w rosyjskiej wersji tego nie zrobiono, bo Gutt brzmi podomnie, do rosyjskiego гад, co ma znaczenie, ale w polskiej wersji nawet wyszlo lepiej.
Ale spolszczanie imion ktore sa tylko imionami i nie maja zanaczenia jako slowo jest dla mnie marnym pomyslem, w innych jezykach (znacznie bardziej dalekich od angielskiego), widzowie daja sobie rade z odebraniem tego.
I jesli chodzi o dzieci, to lepiej by tlumacze robili dialogi bez takiej ilosci slowek mlodziezowych.

Moze to moje bledne zdanie, wywolane przyzwyczajeniem.

użytkownik usunięty
Teczowiec

Ale w rosyjskim to pasuje, bo гад znaczy gad, więc pewnie też wymyślili jakieś znaczenie, skąd ta nazwa się u niego wzięła.

"od samego poczatku slychac kto to mowi"
Ja to uważam za cechę pozytywną, kiedy aktor ma charakterystyczny głos, czy np wygląd. Fronczewskiego też się da rozpoznać u Diego. Ale mi to nie przeszkadza w seansie.
Kiedy oglądałeś wersje w innym języku, np. koreańskim to znałeś tych aktorów, żeby wiedzieć, że nie mają oni rozpoznawalnego głosu?

"Sid wyszedl w jego wykonaniu calkowitym przyglupem"
Taka właśnie ma być postać Sida, taki głupiutki, ma śmieszyć. Jak np. osioł w Shreku. Każda postać w takich bajkach ma swojego przygłupa.

Oczywiście każdy ma swoje zdanie, ja uważam tę część Epoki za najlepszą, a dubbing w polskich bajkach (ale tylko w bajkach) za znakomity.

"Kiedy oglądałeś wersje w innym języku, np. koreańskim to znałeś tych aktorów, żeby wiedzieć, że nie mają oni rozpoznawalnego głosu?"

Bardzo trafny argument, nie moge sie w tym przypadku nie zgodzic.

"Taka właśnie ma być postać Sida, taki głupiutki, ma śmieszyć. Jak np. osioł w Shreku. Każda postać w takich bajkach ma swojego przygłupa."
Moze i jest troche glupiutki, ale w wykonaniu Cezarego Pazury wychodzi znacznie przasada. Moze w tej czesci to nie razi, bo tu rzeczywiscie Sid wydaje tylko zarciki. Ale, w czesci 1 (moze trzeba bylo tam rozmiescic ten temat), to calkiem nie pasuje.

Sama ta czesc, jak i dwie poprzednie sa calkiem dobre jako oddzielne filmy (gdzies na 7/10), ale ze nosza tytul "Epoka lodowcowa" i sa dalszym ciagiem pierwszej czesci, do ktorej podchodze bardzo subiektywnie i daje 10 to stawiam im najnizsza ocene.
Ale jak mowilem, to tylko moje zdanie.