Mam takie samo zdanie jak Ty. Film był nuuuudny. Zacząłem go oglądać wczoraj ale po dokładnie 33 minutach mnie uśpił, dopiero dzisiaj go dokończyłem. Było kilka fajnych akcji. Ale to za mało żeby ocenić ten film na więcej niż 5-6. I jeszcze to beznadziejne zakończenie. Po przeczytaniu kilku znakomitych recenzji i komentarzy na filmwebie spodziewałem się naprawdę czegoś lepszego. :(

Zaczęło się dobrze - przypomniały mi się najlepsze wzory kina sci-fi jak "Rok 1984" czy "Fahrenheit 451". Potem już było coraz gorzej. Łubu-du aż po koniec rodem z "Wejścia smoka" ale to już inny gatunek. Kiedyś kino sci-fi epatowało psychologią. Dziś zostały z niej tylko ochłapy. BTW - jak ten pies przeżył w bagażniku?

a wiesz, że już nie pamiętam:) ale scena dobra