Słabiutki horror. David otrzymuje wiadomość od swojego nauczyciela geologii dr Watermana, który prosi go o natychmiastowe przybycie do jego domku w górach. Ma mu coś bardzo ważnego do pokazania. Nasz bohater wraz z przyjacielem i dziewczętami wyruszają na pustkowie. Przypadkiem natrafiają na tajemniczą jaskinię, gdzie dziwaczny starzec wręcza im starą księgę. Zagryzając kurczoki z KFC przy okazji pikniku postanawiają zbadać zapiski…
Film nie porywa, jest trochę nudno. Fatalny montaż, dubbing czytany bez emocji i gumowe stworki w slow-motion, które nie ratują sytuacji… Nie doszukuję się źródła inspiracji dla Raimiego, ale jednak księga była…