Uwielbiam filmy o niedalekiej przyszłości. Podczas oglądania filmu miałem niejednokrotnie myśl, że jest to kino podobne do Black Mirror (a przynajmniej tych mrocznych odcinków). Ciekawy mógłby być odcinek Erotici 2022 w klimacie przyszłości, ale takiej przesłodzonej, gdzie niby wszyscy są szczęśliwi, a pod tym szczęściem ukrywają trudniejsze uczucia związane z seksualnością.
Na osobne wspomnienie zasługuje muzyka w filmie. Doskonale współgra i podkręca klimat filmu. Pokazuje mi jak dobrych mamy twórców muzycznych w filmie.
Nie rozumiem trochę formatu filmu. Dlaczego nie zrobić go w formie serialu zamiast jednego filmu?
Wspaniałe sceny pokazujące brutalizm blokowisk i życia w nich. Ciekawie pokazane zagrożenie jakie na nas czyha wychodząc z bezpiecznego bloku (spadający z nieba kwas). Do tego bardzo dużo osób nosi w filmie maseczki na twarzy. Proroczo...
Niektóre historie trudne dla mnie do zrozumienia i interpretacji. Zwłaszcza ta z zepsutym pociągiem.
Zastanawiałem się, co miał oznaczać niedzwiedź w drugim i ostatnim odcinku.
Podobały mi się smaczki, jak przebranie za p. Tokarczuk w części, nad którą ona pracowała. W ostatniej części nawiązanie do filmów Tarantino. A także sposób mówienia postaci w bodajże trzeciej części, który przynosi na myśl filmy Marka Koterskiego.