Żeby tylko poczuć się tłamszoną. A wystarczyłoby pojechać do Iranu.
Mogłaś zachować milczenie, przynajmniej sprawiałabyś wrażenie mądrej. A tak odezwałaś się i czar prysł. UWAGA! W Iranie wykonuje się kilkanaście razy więcej aborcji niż w Polsce. (źródło: https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/to-dla-nas-wazne/iran-prawa-kobiet-antykonc epcja-aborcja-in-vitro-wywiad-z-iranistka/yzv21cc)
Tak więc - chciałaś wywołać nastrój religijnego terroru, jaki szykują nam "podli kaczyści" na wzór Iranu, a tu taki zonk - właśnie lewica dąży do drugiego Iranu w Polsce, aby zwiększyć liczbę aborcji :-D
W Iranie (a nawet w Arabii Saudyjskiej) owszem wykonuje się więcej aborcji niż w Polsce, ale (oficjalnie) decyduje o tym ojciec, nie matka. Warto spojrzeć szerzej na przepisy ograniczające prawa kobiet w krajach arabskich. A tak w ogóle ubolewam nad Pani/Pana wiedzą ogólną dot. tzw. lewicy. P.S. Stwierdzenie "Mogłaś zachować milczenie..." jest już tak wyświechtane przez prawicę, że stosowanie go to żenada.
Natomiast teksty tzw. lewicy o "Iranie", "III Rzeszy", "Rosji", "Ukrainie" czy innej "Korei" są już tak wyświechtane, że stosowanie ich to również żenada. Już tyle razy podobno miał być ten "koniec demokracji", że zaczyna to być nudne. We Francji tygodniami płonęły auta w czasie buntu "żółtych kamizelek" i cisza. U nas spłonął jeden balkon i od razu wszystkim odwala.
Zaczepki nie zachęcą nikogo do dyskusji na argumenty. Nie ważne czy to prawa, lewa strona, czy centrum.
Mindhuntera nie nakręca,... Ale kręcą jakieś filmidla. Coraz mniej wartościowych materiałów na Netflix