Świetny film akcji - na pewno lepszy niż "Zabili go a uciekł VI" (najnowsze MI).
Nie ma żadnej głębi, żadnego pochylania się nad losem bohaterów, żadnych żałosnych problemów egzystencjonalnych - nic co by mogło go zepsuć. Tylko akcja i to świetnym wydaniu.
Filmy o duchach są o tyle ciekawe, że im więcej wiadomo tym gorzej dla filmu. Tutaj co prawda inne 'duchy', ale stwierdzenie równo trafne. Operacje stworzone przez ludzi którzy nie istnieją i o których nie ma śladu dnia następnego a w mediach słyszy się o wycieku gazu :).
M. Wahlberg świętnie się nadaje na nadpobudliwego aspergera a zakontraktowanie na plan Iko Uwais'a to równie celny strzał. O ile nie rozwinął skrzydeł jak w "Raidzie" - ale i nie musiał, nie taka była jego rola
Końcowy zwrot akcji równie szybki co cały film, ledwo się zaczął a już napisy końcowe.
Dostaliśmy film w 100% taki jaki miał być = szybki, ostry, beż żadnych skrupułów i zupełnie niepoprawny politycznie (dzieci na scenie?!) - świetne. Oby więcej takich "szybko strzałowców" :).
Zgadzam się i też oceniłem ten film na 8. Zauważyłem nie od dziś,że nie warto patrzeć na oceny,bo jakoś tak bywa,że kiepskie filmy mają wysokie noty,a dobre filmy-zaniżone.Myślę,że to jest jak z wielką falą ;) czyli jak idzie fala negatywnych ocen,to z kolei inni sugerują się po prostu innymi,albo też nie chcą się narazić na hejt i nieprzychylne komentarze,łagodnie mówiąc.Źle się dzieje,kiedy sprawdza się stare powiedzenie"Kiedy wejdziesz między wrony,musisz krakać tak jak one".Chyba coś w tym jest i na FilmWeb tak to wygląda ;) miroll,doskonale ująłeś w komentarzu to, co chciałem sam napisać.