Daję 9. 1 minusik za mimo wszystko trochę irytującą postać Silvy. Czasami przypominał indonezyjski film pt. Raid. Dużo się dzieje, trup ściele się mega gęsto, podobnie jak słowo "f*ck" we wszystkich możliwych odmianach. Uwielbiam. Super postać Li Noora:)
"przypominał the Raid" ciekawe gdzie xD
The Raid (i druga część także) słynie z genialnych scen akcji, długich scen często robionych z jednego ujęcia. Tutaj jest wręcz nasrane tych ujęć sklejonych później przez naspidowanego montażystę, nie widzę żadnego podobieństwa.
Napisałem, że przypominał mi the Raid, mając na myśli mega ostrą strzelankę w budynkach. No i jak się okazuje w obu filmach gra ten sam aktor:) Co do długich scen to niestety tego nie pamiętam - Raid widziałem pewnie ze 4 lata temu (bo był wydany w 2014 bodajże). Latka lecą, pamięć szwankuje:P