Obejrzałam film, nie powiem trzymał w napięciu jednak co to miało być, ktoś napisał, że obraz polski (sprzed ponad 20 lat) to tylko forma dla przekazania idei!!! gorzej baśniowości, jakiej???? gdzie tu jest miejsce dla baśni skoro w afganistanie śmierć to wybawienie, a dla nas europejczyków to zbrodnia???Jakiej idei??? zbrodniarza, dla którego zabijanie to codzienność??? Jak można połączyć dwie różne kultury i oczekiwać na zrozumienie???. Zdecydowanie film na 2, ponadto Wiejska baba na rowerze z dzieckiem rany boskie co to miało być? albo kobieta niemowa, nie dziwne, że spostrzegają nas za granicą jako biedaków, i chyba już teraz idiotów!
Na scenie z babą z cycem to huczałem ze śmiechu, typowy obraz matki polki- nawalona z noworodkiem na rowerze.
dokładnie, film nieco dziwny, a ta siatka hahaha wisząca na rowerze,zastanawiam się gdzie taką można dostać (chyba w skansenach):)