Na jednym z amerykańskich uniwersytetów doktor Benjamin Roniec (Brian Bosworth) dokonuje syntezy leku, który może stać się przełomem w leczeniu AIDS. Nie przypuszcza, że... Zobacz pełny opis
Na jednym z amerykańskich uniwersytetów doktor Benjamin Roniec (Brian Bosworth) dokonuje syntezy leku, który może stać się przełomem w leczeniu AIDS. Nie przypuszcza, że to odkrycie stanowi zagrożenie dla pewnego koncernu farmaceutycznego. Nowy lek spowoduje spadek sprzedaży mało skutecznych specyfików, które zapewniają firmieNa jednym z amerykańskich uniwersytetów doktor Benjamin Roniec (Brian Bosworth) dokonuje syntezy leku, który może stać się przełomem w leczeniu AIDS. Nie przypuszcza, że to odkrycie stanowi zagrożenie dla pewnego koncernu farmaceutycznego. Nowy lek spowoduje spadek sprzedaży mało skutecznych specyfików, które zapewniają firmie astronomiczne dochody. Kiedy w tajemniczych okolicznościach ginie czterech studentów, którzy współpracowali z doktorem, na niego właśnie pada podejrzenie. Tylko jedna osoba, młoda dziennikarka Simon Tate (Mimi Kuzyk) nie wierzy w winę Ronieca. Prywatne śledztwo doprowadza ją do farmaceutycznego giganta. Tym samym dostaje się na celownik brygady płatnych zabójców. Poparcie znajduje u politycznie aktywnej matki jednej z ofiar. Lecz obronić się przed ścigającymi ją mordercami może się tylko sama.
Mi się film bardzo podobał ale oglądałem go dawno. Kojarzy mi się jako jeden z najlepszych thrillerów jakie oglądałem ale żeby ten film rozumieć to trzeba mieć głowę na karku po czasem trudno było się połapać o co chodzi.
Strasznie to głupie było. Ten doktorek oczywiście musiał upaplać się w krwi i dopiero wtedy jak miał krew na rękach to zaczął uciekać. On chyba bardzo chciał, żeby wina spadła na niego.