PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=618083}
6,6 3 847
ocen
6,6 10 1 3847
Eugenika w imię postępu
powrót do forum filmu Eugenika - w imię postępu

W poniedziałek 3.10.2016 w TVP1 - 20.30

magik30

W końcu dobra zmiana ;)

Jordan66

TVP1 to zdaje się państwowa telewizja, która od kiedy powstała działa na tej samej zasadzie..
wg. myśli.. Stalina.. jak kołchoźniki.. Nie mam nic przeciw rządowi (odwala swoją robotę dbając o poparcie elektoratu jak każdy wpisuje się w znane mu gusta).. ale, że telewizja ogłupia to chyba każde dziecko wie.. (po kilku sesjach dobranocek, gdzie często animowane postacie okładają się).. sport, teleturnieje, negatywne wiadomości to litanie nieszczęść jak z brukowej prasy, a seriale to prawie same kłótnie.. (to tworzy napięcie, podświadomą traumę).
Dlatego wiadomości podawane są w super szybkim tempie, to techniki psychomanipulacji stosowane powszechne.

zjonizowany

Ale lepiej obejrzeć taki dokument niż tańce z gwiazdami.

Jordan66

Dlaczego lepiej obejrzeć taki dokument niż (cokolwiek bez treści, dla czystej rozrywki).

To tak jak by powiedzieć, że lepiej obejrzeć taki "dokument" niż nie oglądać nic (TV wcale).

Oglądanie propagandowych, ewidentnie manipulacyjnych, budzących grozę materiałów
jest zwyczajnie nie rozsądnym sposobem na ogłupianie i samoumartwienia się
(równie dobrze można było by iść do kościoła i słuchać zastraszania demonami i apokalipsą,
albo oglądać horrory). Jeśli ktoś lubi bać się, duchowy masochizm i karmić się złem... (cóż niektórzy może lubią zadawać sobie ból, choćby psychiczny, koncentrując się na kataklizmach itp)

Chodzi o to, że warto spędzać czas przyjemniej niż odbywać iddeolgiczne pranie muzgu podszyte ideą zła i cierpeienia.

Słyszałeś jak działa i na czym polega śmiechoterapia (min. oglądanie komedji, poprawia zdrowie).
W takim razie oglądanie filmów o martylorogji, tak jak tej fali przemocy, negatywnych wiadomosci SZKODZI !!

1000 razy lepiej jest oglądać rozrywkowe programy (lub wyjść na spacer początyać fajną ksiażkę) niż słuchać propagandy,odwołującej się do wojny, ludobójstwa i narzekań na to co się rozwija.

Te kręgi, kościół wpaja ideę zła..
Na tym polega destrukcyjna rola tej sekty we współczesnej zmieniającej się kulturze.
Osoby skażone tą ideologią (czyli przez np. oglądanie propagandy)
zaczynają bać się oraz źle się czuć w świecie (narzekać i z czasem chorować).


Podsumowując:

1) lepsza rozrywka niż propaganda
2) propaganda szkodzi tym bardziej negatywna
3) rozrywka podnosi poziom szczęścia, a zatem zdrowa
4) bunt przeciw zmianą w kulturze to najpewniejszy sposób na niezadowolenie
5) niezadowolenie jest złem samym w sobie, to masochizm trochę
6) świat ZAWSZE się zmienia, religie, zwyczaje, tradycje, technologie, mody przez setki, tysiące lat
jeśli ktoś trzyma się jakiejś sekty, religii, ideologij kurczowo bojąc się zmiany to będzie cierpiał zawsze, bo życie opiera się na ciągłym postępie (gdyby nie to nie powstała by CYWILIZACJA).
Rozwój to proces ciągłych zmian (konserwatywne religie upadają i powstają nowe np. co erę..

Patrz astrologiczne pochodzenie i zmiany religij

https://www.youtube.com/watch?v=EPEnY55fR00

magik30

Piękny avator, niczym godło mieni się symbolami..
Sam go skomponowałeś (jestem ciekawy)?

Przy okazji..
Piszesz tam NIE dla Islamu..
Zamiast protestować, nie zgadzać (narzekać lub buntować) się
warto sięgnąć głębiej, poszukać i zrozumieć PRZYCZYNY.

Objawowe leczenie lub sama nie zgoda na "chorobę" na niewiele zdaje się.
Warto zbadać sprawę dogłębnie, wyciągać wnioski i podejmować przemyślane (z poziomu WIEDZY) idee..

To takie refleksie spontaniczne...

zjonizowany

Ten avatar mam od 4-5 lat... Na długo przed tym co zaczęło się dziać w Europie. Uważam że jest bardzo trafiony
pozdro

magik30

Zadziwiający fart, aby już pół dekady temu pomysł by podejmować problem islamu
(mieszkałeś wtedy w jakimś obleganym przezeń miejscu)?

zjonizowany

Od zawsze pracuje mi mózg czego nie można powiedzieć o lewakach. Szukasz zwady ?

magik30

Nie szukam zwady, bo na cóż mi ona (czyli to wydaje sie nie racjonalne, choć tu na forach, królować zdaje się hejt, trolling i wszystko jest kożliwe, także rozumiem podejżliwość).

Nie jestem w temacie (dlatego okazuje zdziwienie) i chciałbym zwyczajnie WIEDZIEĆ jakie przesłanki lata temu sprawiły, że rodak występuje z takimi postulatami (czując sie zagrożony ze strony islamu)?

Dla mnie, obeznanego mniej więcej w świecie, działacza społecznego, zorientowanego w lokalnej polityce, praktujàcego polityka, znajàcego też przekrojowo problemy świata (jak każdy kto nie ogląda meczów, teleturniejów i seriali interesując się szerszą problematyką, poza telewizyjnymi informacjami.. więc dla mnie nie z jakiegoś zaścianka, a z centrum Warszawskiego życia kulturalnego, gdzie jest wiele incjatyw, a mnie było wszędzie pełno (nawet na założycielskim zjeździe LPR w pięknym gmachu NOT i innych tego typu organizacjach i centrach informacyjnych, jak pierwsze niezależne radio, a potem drugie o największym zasięgu w świecie). To tak po kródce, jako student obijałem się i do tej pory też nie pracuje, a interesuje się wszystkim po trosze (choć w życiu światem zewnętrznym ostatnie 5 lat świecie miałem przerwe, na rzecz osobistego rozwoju)... Więc wiesz, nie jestem pierwszym lepszym kowalskim, a napewno nie ignorantem i NAPRAWDĘ wg mojej wiedzy przed ostatnimi głośnymi wydarzeniami była to tylko jedna z wielu egzotycznych, odległych religji (która nie wydawała się byc realnym zagrożeniem. Chyba żeby wierzyć przepowiedniom Nostradamusa. Nie wierzyłem, ani nie interesowałem się takimi klimatami, jako min. chcący zaangarzować się w założenie młodzierzowego koła.. po formacji, jak i w innych znanych organizacjach katolickich typu neokatechumenat lub RŚŻ - popularne oazy, że wspomnę jeszcze że bywałem w organizacjach politycznych uwarzanych za skrajne, które wypychały mnie na listy w wyborach samorządowych, jako elokfentnego i orientującego się, zapalonego młodego człowieka mającego nadmiar czasu (na UW i UKSW byłem dla przyjemności, wiedząc od początku, że nie muszę się starać o zawód mogąc żyć z kilku niezależnych nieruchomości pod wynajem, nie tam że jakiś mieszkań, a budynków mieszkalnych, domów kamienic czy dużego magazynu. Bo tym wtedy zajmował się ojciec, kolejną budową tylko po to aby pomnażać majątek, kupując tanio działkę, pole, odralniając ją, dzieląc i sprzedając drogo by sfinandować kolrjną budowę, której parter przed ukończeniem góry już był wynajmowany o co łatwo w stolicy. Gdzie ceny ziemi tam gdzie mieszkałem, w dawnym majątku dziadków, to ponad tyś zł za m2, więc taka nie duża działka okrojona przez PRL-owskie władze odbierające własność dekretami pod rozbudowe osiedli mieszkaniowych, nieco ponad tysiąc m2 to ponad milion zł. A takich nieruchomości, piętrowych domów z zapleczem przmysłowym specjalnie pod wynajem mieliśmy pare.. Więc po co pracować lub zakówać za młodu, jeśli się nie mudi dbać o przyszłość, pieniądze, emeryture. Dlatrgo naprawdę było mnie wszędzie pełno i poznaĺem od środka różne organizacje katolicko narodowe i skrajne środowisko (mam nawet jeszcze gdzieś kasety egzotycznego zespołu ONR i cały rocznik swego rodzaju podziemnej narodowej gazety, gdzie tak jak w prywatnym, niezależnym radiu, w którym pomagałem było wiele informacji z poza obegu.
Ale nie przypominam sobie nic o muzułmanach.. europa środkowa żyła wtedy swoimi prohlemami odbudowy godpodarki i próbą budowy środkowoeuropejskiej uni (czy czegoś w tym rodzaju. Nie pamiętam choć też byłem na tskiej międzynarodowej konferencji. Jako jeden z nielicznych mających wiele czasu młodych działaczy wspomnianych, narodowych organizacji . więc to jak co ale poprzez samo środowidko jestem zorientowany, nawet pobierznie w telogji, bywając na kursach nazywanych konserwatoria, czy coś. Na wyższych piętrach zabudowań katedry na starowce, ptowadzonyvh przez tuspasterza akademickiego ks. Bogdana Bartolda, który wkródce awansował. Aż 10 lat chodziłem po 300 km na prowadxone przezen pielgrzymkiakademickie z parafji św Anny też na starówce. Wszystko wiem o tych niesamowitych rekolekcjach w drodze, bo prowadziłem ich nieoficjalną kronikę latmi zbierając min powstającą tam spontsniczną muzykę, dostając też kiedyś wyzwanie któremu nie mogłem sprostac od przewodnika Jezuity, aby robć wideo i zdjęcie każdej z kilkuset osób ich grupy (pracowałem non stop gdy inni odpoczywali i posilali się średio co 10 km, i wysiadły mi nogi. To przykład zaangarzowania, nie dość że pielgrzymka piesza ma charakter pokutnego wyzwania, to zrezygnowałem z postojów i czasrm jedzenia dla powierzonej mi misji.
Sorry za błędy, teraz piszę na tsblecie bez autokorekty.

Bardzo ciekawi mnie z jakich źródeł i w jakim kontekście posiadałeś taką wiedzę, z jaką sam się nie zetchnołem mimo brylowania w katolicko-narodowym towarzystwie (te nieco eięcej niż 5 lat temu)?



zjonizowany

Podsumowując gdyby nie chciało się czytać.

Jestem z narodowo-katolickiego środowiska i wiele słyszałem (min z niezależnej prasy, która nie jest w kolportarzu i z wpierw podziemnego radia, które było u kogoś w normalnym mieszkaniu, gdze czasem miałem okazję gawędzić przy objedzie z profesorami poświęcającymi na antenie regularnie czas dla narodowej sprawy.
Chodziłem też na różne pogadanki, prezentacje, wykłady nawet zapisałem się od instytutu edukacj narodowej najbardzirj znanego redemptorysty. Studiowsłem też na chsześcijańskiej uczelki, gdzie spotksłem obiekuna mojej wspólnoty, zdziwiony bo jako wykĺadowce i autora podŕęcznika, poważną persone z tytułem doktordkim, a my jeździlśmy jako wspólnota tu i tam min na audycje do radia. Więc chyba byłem raczej w źródle opiniotwórczych, nowych, niezależnych mediów katolicko-narodowych.
Chodziłem na różne manifestacje i działałem w kilku organizacjach, w tyfh kręgach.
Ale nie powirm jakich, bo były tsk małe wtedy, że łatwo było by mnie zidentyfikować gdybym podał nazwę, bo tam byli sami starsi (byłem najmłodszy i żucałem się w oczy).

W każdym razie dziwię się, że mimo bycia w temacie polityki, patryjotyzmu również organizacji religijnych typu oazy, nie obiło mi się nawet o uszy zagrożenie z odległej religji.

1. Jak to możliwe, że dawno, przed 5-cioma laty miałeś takie informacje
o poważnym, realnym zagrożeniu (tylko Nostradamus wg. mej wiedzy, wróżył zalew Europie)?

2. Odniosłem się do avataru, też chcąc zagadać o ten charakterystycxny krzyż, którego urzyłeś (jest urxywany przez różne, odległe od siebie organizacje) a do czego tu nawiązuje w tej kompozycji?

3. Skąd zarzut "lewak" i co to w ogóle miało by oznaczać (oprócz prioratywnego określania lewicy z czym mi sie kojaży, nie wtajemniczonemu w ideologiczne spory)?

zjonizowany

Po poprzednich wypowiedsiach Nie oceniaj mnie pochopnie. Lubię przekornie bobudzać do myślenia, weryfikować myślowymi szablonami zniewolenie (prowokujàc jak dawni artyści). Nie jestem żadnym ideologiem, mimo że czuję sie filofem. Gdyż moim hobby obecnie jest mądrośc, poszukiwanie wiedzy. Rozmyślanie mnie fascynuje (nie mam lepszego pomysłu na życie więc się doskonale, ucząc wiele na własną rękę i ponad podziałami wszędzie, dla lepszego, całościowego zrozumienia świata). Sam Jezus mówil : Szukajcie prawdy, a prawda was wyzwoli.

Dlatego pytam sie
ze szczerym pragnieniem poznania tej prawdy
Bez odsyłania mnie to opasłych zewnętrznych źródeł.
Wolę rozmawiać z osobą, która konkret sobą reprezntuje.
Przyglądając się avatarowi widze, że w stadzie owczych naśladowców
trafiłem na kogoś wyrazistego, chcialo by się powiedziedzieć perełkę.

To jest to o czym pomyślałem.
Czy jest to skopiowany n razy avator,
Czy ktoś go faktycznie skomponował z symboli.
Jeśli tak to ufam, że chętnie uzasadni dobór tego wyjątkowego krzyża ( ? )



Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones