W skrócie bo jakimś cudem cały mój komentarz poszedł wraz zamkniętym jakimś cudem oknem a więc:
Na plus muzyka, animacja, geneza Rei
Na minus: scenariusz, scenografia i cała reszta, Shinji powinien zostać w Evie na zawsze, spłycona Asuka, słabiutka Misato, nachalna symbolika i logiczne nonsensy. Poza tym, całość jest nieczytelna graficznie, miejscami nie wiadomo co się dzieje, niby walka ale co w co uderza czy strzela nie bardzo wiadomo, łącznie z nieczytelną ubogą scenografią daje marny efekt. A no i najważniejsze - zero emocji, autentycznie pierwszy po Death and Rebirth Evangelion który nie wzbudził na mnie kompletnie żadnej emocji. Pamiętacie to epickie zakończenie 2.0 ? Tutaj tego nie zobaczycie ....