Nurtuje mnie jedno pytanie, jak oni nauczyli te małpy gry aktorskiej? I czy to nie było dla nich
męczące? Coś mi się wydaje, że to jednak wszystko było sztuczne. :/
też się nad tym zastanawiam ;/
Poza tym martwie sie zdrowiem tych malp, czy rzadna a nie ucierpiala w trakcie krecenia tego filmu? Czy w tych niebezpiecznych scenach miały swoich kaskaderów?
Niestety nigdzie w internecie nie ma na ten temat informacji. To troche wygląda jak zamiatanie sprawy pod dywan. +ja to bym sie bała pracować z małpami przy takim filmie, jeszcze by chciały tak naprawdę zrobić jak było w tym filmie. XDDD
poza tym jak dawali tym małpom broń, to też się nie bali że zaczną strzelać do producetów i ekipy? Czytałem kiedyś ze małpy są nieobliczane ;/
Nie no, mam nadzieję, że broń nie była prawdziwa, to by było lekkomyślne z ich strony, i napewno drozsze niz plastikowe pistolety.
Kurcze teraz to się będę bała pójść nawet do zoo skoro sa takie niebezpieczne :/
Nauczyli gry aktorskiej - to nic, ale jak nauczyli je gadać? To mnie nurtuje. Normalnie słychać było, że Małpy gadają.
Czy wy sobie jaja jakieś robicie? Kto ich nauczył gry aktorskiej? Jacy kaskaderzy?! Jaka broń dla małp?! O zgrozo -.- Dziękuję DrogaDoSukcesu za oświecenie, że te małpy nie były prawdziwe! (;
Tak, dorotkaa_91, mamy XXI wiek, a ty nadal umysłowo w prehistorii. Jak można nie zrozumieć, że ten temat to tylko żart?
Nie trzeba od razu kogoś obrażać [tyczy się to również tigercuba]. Skoro żart to potraktuj mój komentarz z dystansem. Dla mnie pisać dla żartu żeby "coś" napisać jest BEZ SENSU. Jak już podejmować jakiś temat na forum to proszę nie piszcie o niestworzonych rzeczach żeby tylko sprowokować do idiotycznej wymiany zdań.
Być może osoba która to założyła ten temat jest trollem i napisała bez sensu aby sprowokować kłótnię, a może po prostu to był zwykły żart. Jeśli jednak rozumiesz o co chodzi i w twojej opinii ten temat to zwykły trolling, to nie rozumiem po co odpisujesz takiej osobie w dodatku próbując przekonać ją, że jest w błędzie, że te małpy są zrobione komputerowo (a przecież ta osoba to wie, tylko trolluje bądź żartuje). To bardziej świadczy o tym, że to ty nie zrozumiałaś iż ta osoba nie pisze poważnie.
Co za dystputa. No jak to, to nie wiesz? Każda małpa miała swojego operatora, na kabelku. Elegancko to wyszło. Więcej takich filmów:D
heheh wiadomo, że to wszystko komputerowo bylo robione ..... co z wami ludzie [nawet Caesar by to pojął ]
@henkel43
Bez przesady z tą mową. Wybrali kilka zdolniejszych małp i jakoś zdołali nauczyć je wymawiania dwudziestu paru prostych słów. A i to niechętnie i niezbyt wyraźnie przemawiały. Reszta to już w ogóle wyłącznie zwykłe "małpie" odgłosy wydawała, co najwyżej machała rękami, że niby to język migowy.
Ale jak to mówią, trening czyni mistrza i może za kilka lat w kolejnej części (jeżeli budżet pozwoli) więcej małp będzie mówiło.
Mnie ciekawi jeszcze, czy w przerwie między ujęciami producenci dali im coś do czytania, żeby się nie nudziły. Widać było, że przynajmniej jedna z nich (orangutan) miała na to ochotę.
Akurat gadanie to nie problem. W ameryce w filmach kinowych wszystko się robi na postsynchronach. Małpy nauczyli sprawnie ruszać ustami, a potem aktorzy podkładali za nich głosy. Zresztą małp się nie da nauczyć gadać bo mają inny aparat głosowy
Małpy to bardzo pojętne zwierzęta - szybko się uczą. A do celów filmowych nauczyli małpki dodatkowo mówić. Zobaczysz, że już niebawem małpy staną się gwiazdami w kinie. Już nie dużo brakuje.
Na dodatek reżyser zrobił super biznes, małpy odegrały główne role, a on im nie zapłacić, tzn. zapłacił w postaci skrzynek z bananami.
Po takiej transakcji wszyscy byli zadowoleni!
Banay?! no żart! tak było w poprzednich częściach. Teraz małpy chcą szampana , kawioru i wanny z pianą, z olejkami Chanel.
Po Holyłódzie śmigają Porszakami, i żadna małpa pci żeńskiej nie pójdzie na miasto bez torebki Fendi.
Cezar ma byc nominowany do Oscara. I przyznam się, że to mój typ :)
;)
Doszukiwałem się w tym jakiegoś żartu naśmiewania się z filmu ale oni autentycznie myślą ze tu grały jakieś małpy a na dodatek mówiły. Brak slow. Tylko litość.
Nurtuje mnie, jak można łykać takie wpisy jako prawdę. Trzeba kompletnie nie mieć pojęcia, czym jest ironia.
hih:) no może masz rację, ale i tak uważam, że Kubuś Puchatek to arcydzieło przy Rekinado...:)
a w Rekinando też grały prawdziwe rekiny? Nurtuje mnie to pytanie od dobrych kilku dni.
No tu to chyba nie, no ale sama nie wiem. Najprawdopodobniej czesc byla prawdziwa, czesc sztucza, a innym razem to ludzie przebierali sie w kostiumy rekinow. Ale DOBRE PYTANIE
Ludzie xD nie no ku*wa nie wieże! Hahahaha......
Czytam wasze komentarze i leje na podłoge!
'' czy małpy przeżyły? '', '' bardzo sie musiały zmęczyć '', '' jak je nauczyli trzymac bron? ''
Rozwalacie mnie! Serio czy nie widac tego że są komputerowe? Nawet tak się ruszają komputerowo xD
Słuchajcie pierwsza klasa dla tego co to wymyślił, poprawiliście mi humor xD Dzieki!!!